w

Poważne problemy ze spadkiem po Kamilu Durczoku. Znamy decyzję syna

Fot. YouTube / Screenshot

W ubiegłym roku zmarł nagle Kamil Durczok. Miał tylko jednego syna, który był prawowitym nabywcą spadku po nim.

Kamil Durczok odszedł 16 listopada ubiegłego roku w wieku zaledwie 53 lat. Ta nagła śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem dziennikarskim. Według oficjalnego oświadczenia przyczyną zgonu było zaostrzenie przewlekłej choroby i zatrzymanie krążenia.

Dziennikarz od lat zmagał się z różnymi poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2003 roku zdiagnozowano u niego nowotwór, z którym jednak udało mu się wygrać. Natomiast w 2020 roku zachorował na COVID-19 i bardzo ciężko przeszedł chorobę.

Niespodziewana śmierć Kamila Durczoka sprawiła, że pozostawił za sobą wiele nierozwiązanych spraw. Wiadomo już również, że nie zdążył spisać testamentu, w związku z czym cały zgromadzony przez niego majątek powinien trafić w ręce jego jedynego syna. Tak się jednak nie stanie.

Okazuje się, że dziennikarz pozostawił po sobie nie tylko wiele nieruchomości, cennych przedmiotów, ale także długów. W takich okolicznościach, gdyby syn zdecydował się na przejęcie spadku po ojcu, to musiałby również przejąć długi maksymalnie do wartości otrzymanego majątku.

Portal Pomponik poinformował, że syn Kamila Durczoka postanowił ostatecznie odrzucić spadek po ojcu, ponieważ nie ma sił na walkę z komornikami oraz bankami. Oto co powiedziała osoba blisko związana rodziną zmarłego dla ww. portalu:

Ten chłopak ma teraz zupełnie inne rzeczy na głowie, pisze pracę magisterską, pracuje i stara się być samodzielny. Trauma po tragicznej śmierci ojca już i tak jest wystarczająco mocna, by dokładać do niej jeszcze spłacanie długów po nim. Tam nie było o co walczyć, on nie miał na to sił.

Źródło: Pomponik

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez szymon

Edyta Górniak martwi się o syna! Niespełna 18-letni Allan nie chce mieć dziewczyny, bo…

Kevin Gates chciał popełnić samobójstwo. Opowiedział niezwykłą historię – fan uratował mu życie