Magda Kwiatkowska
W piątek rozpoczął się Polsat SuperHit Festiwal 2023. Tego dnia na scenie mogliśmy zobaczyć energetyczne występy Dody, Beaty Kozidrak i Sary James. Choć panie wypadły doskonale, najgłośniej mówi się o zachowaniu Macieja Dowbora, który na oczach nowego dyrektora programowego, przemówił do matki, która straciła pracę w stacji. Miszczakowi mogło się to nie spodobać.
Polsat SuperHit Festiwal to jedno z największych muzycznych wydarzeń organizowanych przez tę stację. Po raz kolejny tłumy widzów i gwiazd ściągnęły do Sopotu, by wysłuchać przebojów ulubionych artystów. Oczywiście nie można zapomnieć o prowadzących, którzy cieszą się podobną popularnością, jak muzycy.
Piątkowe koncerty poprowadzili Maciej Dowbor i Marcelina Zawadzka. Oboje wypadli fenomenalnie, choć mąż Joanny Koroniewskiej mógł solidnie podpaść nowemu dyrektorowi programowemu, Edwardowi Miszczakowi.
Polsat SuperHit Festiwal. Maciej Dowbor zwrócił się ze sceny do matki
Kilka tygodni temu głośno zrobiło się o zwolnieniu Katarzyny Dowbor, która przez blisko dekadę prowadziła program Nasz nowy dom. Dla wszystkich było to ogromnym zaskoczeniem, a ona sama nie kryła, że chciała prowadzić format przez kolejne lata, lecz nikt nie wziął tego pod uwagę. Jej syn wciąż pracuje w stacji, choć pojawiały się głosy, że i on pożegna się ze stacją. Póki co decyzji nie podjęto, ale to, co zrobił podczas Polsat SuperHit Festiwal mogło nie spodobać się jego przełożonemu.
Podczas piątkowych koncertów w Operze Leśnej, prowadzący nieoczekiwanie zwrócił się ze sceny do matki. Tego dnia świętowano też Dzień Matki, więc była to dla niego idealna okazja do tego, by złożyć jej życzenia na oczach widzów i Edwarda Miszczaka.
Ja chciałem także pozdrowić moją mamę. Wiesz, że jesteś najlepsza — powiedział.
Myślicie, że poniesie za to konsekwencje?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
