w

Piotr Gąsowski w przeszłości był prawdziwym kobieciarzem. Spotykał się z OŚMIOMA paniami równocześnie! „To nie było zaliczanie”

Piotr Gąsowski - fot. Instagram @piotr.gasowski.official
Piotr Gąsowski - fot. Instagram @piotr.gasowski.official

Piotr Gąsowski z show-biznesem związany jest od lat i choć nie raz opowiadał o swoim życiu prywatnym, to nadal niewiele wiadomo na jego temat. W ostatnim wywiadzie rozgadał się o relacjach damsko-męskich. Będzie w szoku, gdy dowiecie się, z jakim uzależnieniem walczył.

Piotr Gąsowski to znany aktor, artysta kabaretowy i prezenter. Do niedawna regularnie pojawiał się w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, ale po nagłym zwolnieniu Katarzyny Skrzyneckiej, zrezygnował z posady. Od lat udowadnia, że w branży rozrywkowej i codziennym życiu istnieje prawdziwa przyjaźń, a ta odpowiednio pielęgnowana potrafi trwać całymi latami.

59-latek przez kilkanaście lat pozostawał w związku z Hanną Śleszyńską, z którą doczekał się syna Jakuba. Choć sądzono, że połączyła ich prawdziwa miłość, relacja ta nie przetrwała próby czasu. Wiele osób z niecierpliwością czekało na moment, w którym zaczną wzajemnie prać brudy i rzucać w swoim kierunku oskarżenia, jednak tak się nie stało. Po tylu latach spędzonych razem wiedzieli o sobie wszystko, co stało się fundamentem ich przyjaźni. Później Gąsowski związał się z Anną Głogowską, która jest matką jego córki, Julii. Ich związek był głośno komentowany w mediach i przez pewien okres czasu stanowili jedną z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Niestety i to uczucie szybko się wypaliło. Okazuje się, że to nie jedyne kobiety w życiu prezentera.

Piotr Gąsowski był seksoholikiem

Piotr ostatnio zgodził się na udział w podcaście WojewódzkiKędzierski i podczas rozmowy z prowadzącymi wrócił wspomnieniami do czasów, gdy spotykał się z wieloma kobietami. Co ciekawe, podkreślił, że to nie był przypadkowe panie — z każdą z nich był emocjonalnie związany.

Dlaczego to mówisz i robisz to tym biednym dziewczynom, które podrywałeś? – dopytywał prowadzący.

Gąsowski od razu zareagował na tę uwagę. Przyznał, że zawsze czuł obrzydzenie do starszych mężczyzn, którzy prowadzali się z o wiele młodszymi kobietami. Sam nigdy nie wykorzystywał swojej pozycji do zdobywania niewieścich serc.

Brzydziłem się zawsze, jak widziałem dziadów w moim wieku, podrywających te młode dziewczyny, hostessy. Tym dziadom wydawało się, że wszystko im wolno, budziło to moje obrzydzenie i niechęć. Powiedziałem sobie, że nigdy w życiu i dlatego nie dam sobie niczego wmówić. Niech jakaś dziewczyna się zgłosi, że ją emablowałem, wykorzystując, że jestem znany itp.

Wojewódzki przypomniał wówczas, że aktor otwarcie przyznał, że był uzależniony od seksu.

Sam powiedziałeś, że miałeś okres popadnięcia w seksoholizm.

Piotr potwierdził, że tak było i w pewnym momencie spotykał się z ośmioma kobietami równocześnie.

Tak, ale wszystkie te kobiety były mi bardzo bliskie. To nie było zaliczanie, to był krąg ośmiu dziewczyn. One nie miały związków, ja nie byłem w związku. To było dawno, byłem młody, nikogo nie krzywdziłem, nikogo nie zdradzałem.

Na koniec zapewnił, że mimo swojej barwnej przeszłości, jest porządnym człowiekiem i świetnym ojcem. Na potwierdzenie tych słów przytoczył, co usłyszał niegdyś od Majki Jeżowskiej:

Wbrew pozorom jestem bardzo porządnym człowiekiem. Jak mówi Majka Jeżowska: Gąs, ty jesteś bardzo porządnym człowiekiem, tylko nikt o tym nie wie. […] Jestem porządnym facetem, dobrym ojcem — skwitował.

Zaskoczyło was to wyznanie?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Doda - fot. AKPA

Doda komentuje zamieszanie wokół jej występu w Opolu. Odwoła koncert po tym, jak potraktował ją reżyser? „Nie jest to łatwa sytuacja”

Filip Chajzer - fot. AKPA

Filip Chajzer