Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski kilka dni temu zostali dziadkami. Oboje oszaleli na punkcie wnuczki, o której co rusz wspominają w social mediach. Teraz dumna babcia pochwaliła się pierwszym zdjęciem maleństwa, a dziadek pokazał, jak kompletuje wyprawkę. Jaka kruszynka!
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski w piątek 3 marca zostali dziadkami. Radosną nowinę jako pierwszy przekazał dziennikarz, który z samego rana udostępnił na Instagramie wpis z gratulacjami dla świeżo upieczonych rodziców.
Dzisiaj przyszła na Świat Piękna Dziewczynka, która będzie do mnie mówić Dziadku Maćku! Kochani Lauro i Franku, wielkie gratulacje!!! Kocham Was! Cudowny dzień!!!
Post napisany w tym samym tonie opublikowała również jego była żona, która z dumą przedstawia się teraz, jako Babcia Petarda.
Jestem najszczęśliwszą BABCIĄ na świecie. Kocham moją wnuczkę, moją synową i moich synów. Nic poza tym się nie liczy. To jest mój azymut życia i dla nich warto żyć. #babciapetarda
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Dr / PhD Paulina Smaszcz (@paulina.smaszcz)
Na krótki komentarz pokusiła się również Katarzyna Cichopek, która w wywiadzie dla Super Expressu pogratulowała dumnym dziadkom.
Paulina Smaszcz pochwaliła się pierwszym zdjęciem wnuczki
Choć od tych radosnych wydarzeń minęło kilka dni, emocje wciąż targają Pauliną i Maćkiem, którzy wprost oszaleli na punkcie córeczki starszego syna. W środę 8 marca Kobieta Petarda postanowiła pochwalić się pierwszym zdjęciem wnuczki. Dziewczynkę sfotografowano, gdy słodko spała przykryta szarym kocykiem w różowe gwiazdki.
Zobacz także: Paulina Smaszcz oszukała fanów? Opublikowała zdjęcie… OBCEGO DZIECKA! Są dowody (ZDJĘCIA)
Z kolei Kurzajewski bardzo przejął się nową życiową rolą i w tym czasie wybrał się z Kasią na zakupy. Dziadek Maciek postanowił skompletować dla maluszka wyprawkę w popularnym wśród celebrytów sklepie. Z uwagą przyglądał się kolejnym produktom i wybierał te, które najbardziej przydadzą się świeżo upieczonym rodzicom. Zdecydował się m.in. na gustowną kołderkę, kocyki i pluszowego kurczaczka. Nieźle zaszalał, ponieważ z lokalu wyszedł z dwiema załadowanymi po brzegi torbami. Wnuczka z pewnością doceni ten gest, gdy podrośnie.
Zdjęcia znajdziecie w galerii poniżej.