Omenaa Mensah, żona właściciela InPostu i jednego z najbogatszych Polaków w rozmowie z Money.pl opowiedziała, co sądzi o obecnej sytuacji na rynku pracy. Omenaa żali się, że młodzi ludzie są zbyt roszczeniowi.
Omenaa Mensah przez długi czas pracowała jako pogodynka, a obecnie ma własną firmę oraz fundację, która niedawno wybudowała szkołę dla dzieci w Ghanie.
Omenaa w wywiadzie dla Money.pl podzieliła się przemyśleniami związanymi z procesem rekrutacji w obecnych czasach. Celebrytka narzeka, że trudno jest znaleźć pracownika, który nie ma zbyt wygórowanych wymagań już podczas rozmowy o pracę.
– „Jestem w ciągłej rekrutacji. Ludzie przychodzą, a po kilku dniach okazuje się, że ich kompetencje nie pasują do struktury organizacji, którą tworzę, a ich konfrontacyjny stosunek czasami mnie zadziwia, niektórzy kombinują, jak tylko mogą. Czasami mam wrażenie, że młode pokolenie uważa, że od razu im się coś od pracodawcy należy, choć sami jeszcze niewiele od siebie dali” – żali się przedsiębiorczyni.
– „(…) Zdaję sobie sprawę, że czasy się zmieniają, a dziś młodzi ludzie mają więcej możliwości i mogą przebierać w propozycjach, jednak ten brak elementarnej odpowiedzialności i tak po ludzku szacunku do drugiej osoby, jaką jest pracodawca, czasami jest zadziwiający” – mówi dalej 42-latka.
Omenaa radzi, aby pierwsze pokazać, że jako pracownik mamy swoją wartość, a dopiero później stawiać warunki.
– „Przeraża mnie, kiedy przychodzi do mnie 20-latek i zaczyna rozmowę od stawiania swoich warunków, mówienia kiedy chce mieć wolne, jaki chce mieć samochód służbowy. Czasami nie wierzę w to, co słyszę na rozmowach rekrutacyjnych. Z takim podejściem taka osoba daleko nie zajdzie” – dzieli się swoimi poglądami Omenaa.
– „Dobry pracownik jest obecnie na wagę złota i deficyt na rynku pracy jest spory. Pracownik co 15 minut idzie na kawkę, o nadgodzinach nie ma mowy. Jestem nauczona po prostu zupełnie innej kultury pracy. (…) Pokaż, człowieku, najpierw swoją wartość, a później stawiaj warunki – to mój mały apel dla wszystkich” – podsumowuje.
Czy też uważacie, że młode pokolenie jest zbyt leniwe?
Źródła: Money.pl ; Instagram – omenaamensah
ma rację
Nie lubię hejtu na młode osoby. To tak jakby Inpost szanował swoich pracowników….
Nie ma czegoś takiego. Pracodawcy wymagają nie wiadomo czego
Zawsze była głodna pieniędzy w Poznaniu jak się bujała z gangusami to tylko patrzała tam gdzie jest hajs, dobra fura i komóra. A teraz beznes women udaje. Żałosne