w

DramatDramat SuperSuper HahaHaha

Nietypowa sytuacja w „10 lat młodsza w 10 dni”. Uczestniczka załamała się metamorfozą. „MASAKRA” [VIDEO]

fot. Facebook - Polsat

Nie tak wyobrażała to sobie bohaterka ostatniego odcinka „10 lat młodsza w 10 dni”. Uczestniczka była załamana efektem metamorfozy i z trudem powstrzymywała łzy. Głos zabrała produkcja show.

Maja Sablewska niedawno wróciła do telewizji i prowadzi nowy program „10 lat młodsza w 10 dni”. Bohaterkami show są kobiety, które marzą o tym, aby zmienić swój wygląd. Celebrytka realizuje się w roli ekspertki od matamorfoz.

W szóstym odcinku widzowie Polsat Cafe poznali panią Jolantę. Choć zwykle uczestniczki są zachwycone, gdy mogą po raz pierwszy zobaczyć się w lustrze po metamorfozie, tym razem było inaczej. Bohaterka nie kryła rozczarowania swoim nowym wyglądem.

Masakra! Nie podobam się sobie. Naprawdę, nie podobam się sobie! – stwierdziła wyraźnie załamana.

Zobacz, jakie ja mam worki. No, zobacz, widzisz?! Makijaż tego nie przykryje. Buzia… Nie, nie podoba mi się, Maja– powiedziała do prowadzącej. – Normalnie się czuję, jakbym miała z milion lat. Okropnie! – dodała.

Choć Jolanta starała się znaleźć pozytywne aspekty przemiany, nie mogła ukryć, że metamorfoza się jej nie podoba.

„Kolor włosów jest naprawdę fajny, makijaż, ale to nie dla mnie. Zmarszczek i worów się nie przykryje makijażem. To widać nawet z daleka. I ta sukienka. Kolor fajny, ale krój kompletnie nie dla mnie” – oceniła.

Maja Sablewska była zaskoczona reakcją bohaterki i próbowała przekonywać ją, że po metamorfozie prezentuje się znacznie lepiej.

„W moim mniemaniu Jola wyglądała pięknie, ale to nie był jej czas…” – stwierdziła Maja na koniec odcinka.

Produkcja programu komentuje sprawę

Do sytuacji zdążyła odnieść się już produkcja show. Jak się dowiadujemy, nie zawsze da się sprostać oczekiwaniom.

„Mam poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy. (…) I choć w mojej opinii Jolanta wygląda dużo lepiej niż wtedy, gdy się poznałyśmy, ona jest innego zdania. Szanuję to, rozumiem, ale widocznie nasza bohaterka miała dużo większe oczekiwania. Jest mi przykro, bo wiem, jak wiele pracy nas to kosztowało– w rozmowie z „Pomponikiem” powiedziała producentka programu.

Odcinek wywołał wielkie emocje, a w sieci pojawiło się wiele komentarzy widzów. Większość internautów podziela zdanie niezadowolonej Jolanty. A wy co myślicie o jej metamorfozie?

Poniżej możecie zobaczyć fragment show:

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Komentarze są zamknięte.

9 komentarze

  1. Oczywiście,że wygląda dużo lepiej,ale ta kobieta nie ma w sobie żadnej pozytywnej energii, jest zgorzkniała i niezadowolona z życia. Takiej nie dogodzisz. A co ona myślała ,że przez całe życie o siebie nie dbała i nagle zrobią z niej 30 tke bez zmarszczek. Jej psycholog potrzebny przede wszystkim.

  2. Przyznam rację tej Pani . Program jest poto żeby pomóc z wyglądem. Pani stylistka powinna zrobić wywiad w czym się czuję dobrze . Zmiana z kury domowej w kardasianke może pogłębić tylko stres.
    Oglądam Pani Maji programy i mam wrażenie że nie nie rozumie iż nie każdy występuje na codzień w tv , nie codzen chodzi się do fryzjera czy co tudzen na imprezy . Makijaż i fryzura iowszem ale to już nie zasługa Pani Maji . Kolorami trzeba zakryć mankamenty a niebje jeszcze bardzej je wypuklic jak było w przypadku . No niestety

  3. Niestety często wyglądamy starzej nawet jak na swój prawdziwy wiek, ale to często jest wynik naszych samych zaniedbań: chodzi mi o używki: papierosy, alkohol, nieodpowiednie odżywianie. brak ruchu, obżarstwo itp. a nagle wbijamy sobie do głowy, ze pójdziemy do programu i będzie cud! W tym przypadku kobieta naprawdę wygląda nieco lepiej ale dobór ubrania wręcz tragiczny. Pasek bezpośrednio pod biustem potwornie uwydatnił brzuch. Mam wrażenie, że oglądam najnowszą odsłonę przygód Asteriksa i Obeliksa. To właśnie Obeliks w ten sposób nosi pasek od spodni, prawie pod brodą. Tej kobiecie zafundowano podobną kreację!

  4. Ja myślę że ta Pani nie chciqla radykalnych zmian tylko żeby rozweselić jej wizerunek, a wyglądała może i lepiej choc mnie sie nie podobala ta przemiana, to nie był jej styl . Oglądałam jej wypowiedź i ja naprzyklad zostawiłabym jej włosy zrobiła łódzkie delikatny makijaż i jakąś wesoła sukienka żeby mogła odkryć w sobie tą dziewczynę z dawnych czasów.

  5. Tutaj zmianę trzeba zacząć od dobrego psychologa, następnie zmieniać wizerunek. Kobieta nie dbała o siebie pare lat, a tu nagle taka zmiana. Kobieta jest bardziej przebrana, niż ubrana. Jest w szoku! Niestety lata zaniedbań nie można przykryć makijażem jeżeli cera tej pani jest w złej kondycji. Na finał bardziej ubrałabym pani w coś na codzień niż na wielki bal w niewygodne buty. Pni Jola ledwo zeszła ze sceny, natomiast sukienka była fajna tylko dobrana dla nieodpowiedniej osoby. Bardzo lubię programu pani Maji Sablewskiej i chętnie obejrzę cały odcinek. Może jak obejrzę to finał będzie jednak inny… 😉🙂

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Paulina Smaszcz odwiedziła matkę Kurzajewskiego. „Bono wrócił do domu, jest chory po wielu miesiącach bycia w obcych rękach”

Paulina Smaszcz znów w natarciu. Nazwała Kurzajewskiego… Pinokiem! „Będę ujawniać jego kłamstwo za kłamstwem”