Znana pisarka i była partnerka Jakuba Rzeźniczaka, Ewelina Ślotała, odeszła w wieku zaledwie 35 lat. Jej nagła śmierć poruszyła całą Polskę. Teraz jej matka zdradziła przyczynę tej wielkiej tragedii.
Świat polskiego show-biznesu pogrążył się w żałobie po nagłej śmierci Eweliny Ślotały. Pisarka i influencerka, znana także jako była partnerka piłkarza Jakuba Rzeźniczaka, zmarła w wieku zaledwie 35 lat, pozostawiając ukochanego syna. Przykre wieści jako pierwsze przekazało wydawnictwo Prószyński i S-ka, z którym była związana od kilku lat.
Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki.
Jej książki „Żony Konstancina”, „Kochanki Konstancina”, „Rozwódki Konstancina”, „Matki Konstancina” znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem.
Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym.
Ewelina zasłynęła jako autorka popularnych książek, w których opisywała życie kobiet z Konstancina. W show-biznesie działała też jako celebrytka, która chętnie dzieliła się swoim życiem w mediach społecznościowych. Od lat przyciągała uwagę różnych grup odbiorców swoją bezpośredniością i otwartością. Tragiczna informacja o jej śmierci wstrząsnęła całą Polską, szczególnie fanami, którzy licznie wyrażają swoje kondolencje.
Przyczyna śmierci Eweliny Ślotały
17 grudnia w mediach pojawiła się informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Pisarka zmarła w wieku zaledwie 35 lat, pozostawiając za sobą wielką pustkę. Jak przekazała jej matka, pani Wanda, Ewelina zmagała się z wieloma osobistymi trudami, które miały wpływ na jej zdrowie.
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę – „Mężczyźni Konstancina”. Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie — wyjaśniła w wywiadzie dla Pudelka.
Wiele osób zaczęło zastanawiać się, co było powodem śmierci tak młodej osoby. Internauci zaczęli snuć domysły, że być może zamieszane były w to osoby trzecie, bowiem nie jest tajemnicą, że w przeszłości była ofiarą przemocy. Na licznie pojawiające się pytania odpowiedzi udzieliła jej mama. Oficjalną przyczyną zgonu był krwotok wewnętrzny, który poważnie uszkodził serce.
Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie – ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok – przekazała pani Wanda.
W świecie show-biznesu Ślotała pozostawiła po sobie wspomnienie o osobie pełnej pasji i zaangażowania w to, co robiła. Jej odejście jest wielką stratą zarówno dla rodziny, jak i dla fanów jej twórczości.
Jakie jest Wasze zdanie na temat wpływu medialnego życia na zdrowie psychiczne? Czy śmierć znanych osób powinna skłaniać nas do większej refleksji nad problemami, z którymi mogą się zmagać? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!





