Viki Gabor jest jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Wkrótce będziemy mogli poznać ją bliżej dzięki ośmioodcinkowej produkcji, w której odsłania kulisy życia prywatnego i kariery. To właśnie tam zdradziła, że została upokorzona przez nauczyciela. W jaki sposób?
Viki Gabor, a właściwie Wiktoria Gabor, urodziła się 10 lipca 2007 roku w Hamburgu, jednak większość życia spędziła w Krakowie. Głośno o niej zrobiło się przed czteroma laty, gdy pojawiła się na castingu do The Voice Kids. Jak burza przechodziła przez kolejne etapy i ostatecznie została finalistką drugiej edycji. Kilka miesięcy później zaprezentowała się szerszej publiczności podczas 17. Konkursu Piosenki Eurowizji dla Dzieci, w którym także okazała się niepokonana. Na zawsze zapisała się na kartach historii, ponieważ dzięki niej Polska zwyciężyła drugi rok z rzędu.
Wokalistka pochodzenia romskiego cieszy się ogromną popularnością wśród rówieśników, ale i nie tylko. Starsi słuchacze również doceniają jej talent i z uwagą obserwują, jak rozwija skrzydła. Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą cenę płaci za popularność. Rozpoczynanie kariery w wieku 12 lat było dla niej nie lada wyzwaniem, ponieważ wciąż jest w wieku szkolnym i musi godzić ze sobą pracę oraz naukę. Choć przeszła na indywidualny tok nauczania, to i tak spotkała się z bardzo nieprzyjemną sytuacją ze strony jednego z belfrów.
Nauczyciel upokorzył Viki Gabor
Gabor doczekała się własnego, 8-odcinkowego serialu dokumentalnego pt. Viki Gabor: Mój świat, w którym odsłania kulisy życia prywatnego i zawodowego. Format będzie miał premierę w poniedziałek 17 kwietnia na platformie TVP VOD. To właśnie w nim otwarcie przyznała, że czuje się niezrozumiana przez społeczeństwo oraz wspomniała o niezwykle nieprzyjemnym incydencie, który spotkał ją w szkole.
Mama artystki wspomniała, że jej nastoletnia córka może liczyć na wsparcie nauczycieli, ale z rówieśnikami różnie się jej układa, co nie dziwi, ponieważ nie ma z nimi styczności.
Przez nauczycieli jest bardzo wspierana. Jeśli chodzi o rówieśników ze środowiska szkolnego, różnie to bywa. Trzeba wziąć pod uwagę, że Wika fizycznie nie bywa w szkole i nie ma z nimi kontaktu — powiedziała w dokumencie.
Niestety doszło też do sytuacji, w której jeden z belfrów postanowił wykorzystać jej popularność do własnych celów. Nauczyciel od WF-u poprosił ją o przesłanie nagrania, na którym miała zaprezentować, jak wykonuje jedno z ćwiczeń gimnastycznych. Gdy wykonała polecenie, mężczyzna pokazał nagranie obcym dla niej ludziom.
Nagrałam to, wysyłam mu i super, fajnie wszystko, a potem się dowiaduję, że on był na jakimś weselu i to puścił. Dlatego ja już nigdy nic nie wysyłam. […] Boję się poznawać nowych ludzi. Nie wiem, kto jakie ma intencje.
To naprawdę skandaliczna sytuacja i nigdy nie powinno do czegoś takiego dojść. A czy wy kiedyś zostaliście potraktowani źle przez nauczycieli?
Poniżej możecie obejrzeć zwiastun produkcji.