Menu
w

Mężczyzna stracił życie, bo próbował pomóc tonącemu. Fala rozerwała łańcuch życia w Jantarze

fot. Kontakt 24 (Adam)

W Jantarze (woj. pomorskie) doszło do prawdziwej tragedii. 32-latek zmarł w szpitalu po tym, jak brał udział w tworzeniu łańcucha życia na plaży. Kolejna poszkodowana podczas akcji ratowniczej osoba, 36-letni mężczyzna, przebywa w szpitalu w ciężkim stanie.

W środę 13 lipca na plaży w Jantarze rozniosła się wiadomość, że ktoś topi się w Bałtyku. W tym czasie na kąpielisku wywieszona była czerwona flaga. Plażowicze ruszyli na pomoc i aby przeczesać powierzchnię morza, stworzyli tzw. łańcuch życia. Wysokie fale spowodowały jednak, że łańcuch się rozerwał, a cztery osoby zaczęły się topić.

Dwóm osobom udało się o własnych siłach wyjść z morza, ale w wodzie pozostali 32-latek oraz 36-latek. Nieprzytomnych mężczyzn wyciągnięto na brzeg morza, gdzie rozpoczęła się reanimacja. Następnie mężczyźni zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala.

Niestety, w czwartek oficer prasowy policji w Nowym Dworze Gdańskim sierżant sztabowy Karolina Figiel poinformowała, że 32-letni mężczyzna zmarł w szpitalu. Policja przekazała też, że drugi mężczyzna jest w ciężkim stanie.

Fałszywy alarm?

Po zakończeniu akcji ratunkowej okazało się, że odważni plażowicze, którzy postanowili wejść do wody w poszukiwaniu topiącej się osoby, najprawdopodobniej zostali wprowadzeni w błąd i tak naprawdę nikt nie potrzebował pomocy.

Prokuratura w Gdańsku poinformowała, że bada okoliczności zdarzenia oraz prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 32-latka, który utonął po rozerwaniu się łańcuchu życia.

Prezes pomorskiego WOPR o łańcuchu życia

Jarosław Radtke, prezes pomorskiego oddziału WOPR, przekazał, że łańcuch życia jest dużo niebezpieczniejszy, niż wydaje się plażowiczom i powinni podejmować się go jedynie osoby z odpowiednim doświadczeniem.

Łańcuch życia mogą tworzyć tylko ratownicy, a nie przypadkowi ludzie. Przecież ja ich nie znam: ktoś może być chory, zemdleje i zerwie łańcuch” – komentuje sytuację w Jantarze Jarosław Radtke dla wyborcza.pl

– „Łańcuch życia” to zadanie dla ratowników. Ratownicy są po kursach, szkoleniach, są wyposażeni w bojki, pasy ratownicze, wiedzą, jak zagarniać piasek nogami, by prawidłowo przeczesać dno morza. My to wielokrotnie ćwiczymy” -dodał.

Źródło: TVN 24 ; wyborcza.pl

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Exit mobile version