Mandaryna wygadała się na temat swojej orientacji seksualnej. „Nie wiem, czy lepiej mi z facetem”

Mandaryna od pewnego czasu jest singielką. Rozgadała się na temat swojej orientacji. Czy chciałaby być w związku z kobietą?

Mandaryna, czyli Marta Wiśniewska, w przeszłości zyskała sporą popularność dzięki relacji z Michałem Wiśniewskim. W przeszłości była tancerką i choreografką zespołu Ich Troje, którego jest liderem. W krótkim czasie zrodziło się między nimi płomienne uczucie, które postanowili sformalizować. Z uwagi na to, że muzyk w tamtym czasie był u szczytu popularności, o ich związku było głośno w mediach, a ślub transmitowała na żywo stacja TVN.

Małżonkowie doczekali się dwojga dzieci — syna Xaviera i córki Fabienne. Uważani byli za jedną z najbarwniejszych par w polskim show-biznesie, jednak to nie uchroniło ich przed poważnym kryzysem. Ostatecznie w 2006 roku, po zaledwie czterech latach związku, rozwiedli się. Nie obyło się bez kilku głośnych skandali, jednak ostatecznie udało im się dojść do porozumienia. Obecnie Michał Wiśniewski wraz ze wszystkimi swoimi żonami tworzy patchworkową rodzinę, która świetnie się ze sobą dogaduje.

Marta przez jakiś czas szukała szczęścia w miłości, jednak nie udało jej się zbudować trwałej relacji z mężczyzną. Teraz rozgadała się o swojej orientacji seksualnej.

Czy Mandaryna mogłaby być w związku z kobietą?

Mandaryna w rozmowie z Pomponikiem wyznała, że nie mogłaby być w związku z kobietą. Owszem, przygląda im się z zainteresowaniem, jednak nie wyobraża sobie, by mogło łączyć je jakieś głębsze uczucie.

Nigdy nie zakochałam się w kobiecie, oczywiście, podobają mi się kobiety wizualnie, ale w związku raczej nie. To nie moja bajka. Może dlatego, że kobiety mnie nie pociągają seksualnie. Nie wiem, czy lepiej mi z facetem, ale jakoś tak kobiety seksualnie mnie nie pociągają, w sensie: intymnie. Doceniam piękno kobiet, natomiast nie mogłabym być w związku z kobietą. Poproszę następny zestaw pytań.

Kilka lat temu o Marcie zrobiło się głośno za sprawą związku z nauczycielem WF-u z Oleśnicy. Ich relacja jednak nie przetrwała próby czasu. Nie tak dawno temu spotykała się z prawnikiem z Lublina, ale i tym razem nie zaznała szczęścia. Obecnie jest singielką i jak wyznała tabloidowi, wcale nie spieszy jej się do tego, by wchodzić w kolejną relację.

A co, ja szukam? Chodzę i szukam? Kto szuka, nie błądzi, więc tak, cały czas szukam. Nie szukam usilnie, lubię żyć, tak jak żyję, po swojemu i to jest dla mnie miłe dość. Każde spotkanie ze mną wchodzi w grę, bo ja lubię ludzi, lubię z nimi rozmawiać, lubię z nimi przebywać, lubię ich energię.

Od pewnego czasu coraz więcej słyszy się o tym, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety eksperymentują i zawierają znajomości na jedną noc. Choreografka przyznała, że nie chciałaby tak żyć.

One night stand? Ja nie, ale wiem, że można — powiedziała Pomponikowi.

Jak widać, nawet bez partnera można wieść szczęśliwe życie. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak życzyć Marcie Wiśniewskiej wszystkiego, co najlepsze.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!