Śmierć Adama Anusiewicza, jednego z uczestników najnowszej edycji programu The Voice Senior wstrząsnęła mediami. Gdy emocje nieco opadły, Małgorzata Tomaszewska opublikowała wpis, który łamie serca. Tak od kulis wyglądało ich spotkanie.
Adam Anusiewicz nie żyje. 61-latek był jednym z uczestników programu The Voice Senior, który postanowił zawalczyć o swoje muzyczne marzenia. Artysta oczarował jurorów swoim niebywałym talentem. Na scenie zaprezentował utwór pt. Living Next Door to Alice, który w oryginale śpiewała grupa Smokie. Już po kilku pierwszych dźwiękach Piotr Cugowski, Tomasz Szczepanik i Maryla Rodowicz oczarowani jego głosem odwrócili swoje fotele. Jego występ z pewnością przejdzie do historii, ponieważ jako jedyny zaprezentował aż trzy utwory, a każdy z nich był jeszcze lepszy od poprzedniego.
Zanim zobaczyliśmy muzyka na scenie, wyemitowano krótki materiał wideo, w którym przedstawił swoją historię. To właśnie wtedy zdradził, że od kilku miesięcy boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jak podkreślił — nie godził się z tym.
W marcu 2022 r. zacząłem doświadczać dolegliwości, jakich wcześniej nie miałem. Byłem w kilku szpitalach i zdiagnozowano niezbyt przyjemną chorobę, nowotwór trzustki z przerzutami. Obecnie dosyć szybko się męczę i to się da zauważyć na scenie, gdzie już godzinny koncert na stojąco ciężko mi wytrzymać. No, ale mam stołeczek, także w dalszym ciągu gram, śpiewam i koncertuję. Ja się z tym nie godzę. Staram się cały czas podchodzić do życia na zasadzie: „Bierz życie za rogi, alleluja i do przodu” – mówił.
Przed emisją odcinka produkcja poinformowała, że gitarzysta zmarł.
Niestety, w październiku 2022 r. Adam Anusiewicz odszedł. Mimo że nie ma go już z nami, widzowie będą mogli oglądać muzyczną drogę Adama Anusiewicza w talent show telewizyjnej Dwójki. Jak sam mówił, udział w programie był jedną z najwspanialszych przygód, jakich przyszło mu doświadczyć — napisano w oświadczeniu.
Informacja ta wstrząsnęła fanami The Voice Senior oraz gwiazdami związanymi z produkcją.
Małgorzata Tomaszewska wspomina spotkanie z Adamem Anusiewiczem
Widzowie byli porażeni informacją o śmierci Adama Anusiewicza. Małgorzata Tomaszewska, która miała okazję przeprowadzić z nim wywiad, po kilku dniach opublikowała w mediach społecznościowych rozdzierające serce wspomnienie z ich pierwszego spotkania.
„Gdybym wiedział, że to Małgosia, to miałbym ze sobą róże” — to były pierwsze słowa Adama, kiedy się poznaliśmy. Rozmawialiśmy długo i byłam pod ogromnym wrażeniem jego historii, ale też tego, jak potrafi o niej barwnie i pięknie opowiadać — zaczęła.
Prowadząca format nie może uwierzyć w to, że artysta już nie pojawi się na scenie. Gdy spacerowali ulicami warszawskiej starówki, była zaskoczona tym, że podczas rozmowy podsumowywał całe swoje życie. Dopiero teraz zrozumiała, dlaczego to robił.
Dziś już wiem dlaczego. Pamiętam, jak cudownie opowiadał i dziękował swojej żonie, wspominał długie rejsy, ciekawe występy, dawną rzeczywistość w Polsce. To była cenna rozmowa i nigdy jej nie zapomnę. Podobnie jak łez wzruszenia. Adama i moich. Do ostatnich dni spełniał swoje marzenia.
Na koniec Małgorzata zwróciła się do rodziny Adama i zapowiedziała, że produkcja przygotowała dla widzów specjalną niespodziankę, chcąc w ten sposób oddać cześć zmarłemu artyście.
Ciepło przytulam rodzinę Adama — jesteście wspaniali. Pewnie to wiecie, ale przekażę, co usłyszałam: Adam bardzo doceniał, że was miał. W kolejnych odcinkach „The Voice Senior” niespodzianka dla ciebie, Adamie. Zresztą… już to przecież widziałeś z góry — napisała.
Tomaszewska opatrzyła wpis fotografią, która została wykonana podczas ich pierwszego spotkania.