Magda Kwiatkowska
Kuba Wojewódzki nieoczekiwanie zarzucił Agnieszce Chylińskiej i Małgorzacie Foremniak nielojalność, ponieważ rzekomo miały odejść z nim z Mam talent, a tego nie uczyniły. Po ostrej odpowiedzi Chylińskiej sprawę skomentowała Małgorzata Foremniak. Nie kryła rozczarowania zachowaniem showmana.
Kuba Wojewódzki nieźle namieszał. Krótko po tym, jak wybuchło zamieszanie po odejściu Piotra Gąsowskiego z programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, wyznał, że gdy on 13 lat temu oznajmił Agnieszce Chylińskiej i Małgorzacie Foremniak, że odchodzi z Mam talent, obie koleżanki rzekomo miały powiedzieć, że uczynią to samo.
Jak zadzwoniłem do Agnieszki i do Gosi, że odchodzę z „Mam talent!”, to obie powiedziały: „Odchodzimy z tobą”. A jak było później, to chyba wiemy… Ja nie wierzę w taką lojalność! – powiedział.
Wokalistka nie kryła swojego oburzenia i w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu miażdży Wojewódzkiego.
Drogi Kubo. O twoim odejściu z programu „Mam talent” dowiedziałam się z mediów. Ani się, chłopie, ze mną nie pożegnałeś, ani nie powiedziałeś dlaczego. Dlatego — zarzucając mi nielojalność — po ludzku kłamiesz […].
Teraz do sprawy ustosunkowała się druga jurorka popularnego talent show.
Małgorzata Foremniak odpowiada na zarzuty Kuby Wojewódzkiego
Małgorzata Foremniak zazwyczaj nie komentuje afer, które wybuchły w sieci, jednak słowa Kuby ją dotknęły. W jej ocenie showman pokusił się o takie stwierdzenie tylko dlatego, że chciał zwrócić na siebie uwagę mediów, jednak bardzo minął się z prawdą.
Jest mi ogromnie przykro, że w dzisiejszych czasach, aby zwrócić na siebie uwagę, trzeba wytworzyć sztuczny skandal, oparty na kłamstwie. Bardzo rzadko reaguję, ale niestety tym razem nie mogę przejść obok
Aktorka wyjaśniła, że o jego odejściu z programu dowiedziała się nie od niego, a od managera. Poza tym odszedł z Mam talent dlatego, że sam tego chciał. Produkcja nikomu nie wyrządziła krzywdy, dlatego też nie rozumie, dlaczego z Chylińską miałyby się z nim solidaryzować.
Otóż o odejściu Kuby Wojewódzkiego z programu „Mam Talent”, dowiedziałam się od swojego ówczesnego agenta. Kuba zrezygnował z własnej woli, nie została wyrządzona nikomu żadna krzywda, to skąd pomysł o tym, że mamy odchodzić hurtem. Nawet nie poinformował nas o swojej decyzji, tym bardziej jestem zażenowana jego wypowiedzią.
Na koniec zaapelowała i przyznała, że Kuba zachował się słabo, szukając rozgłosu w taki sposób.
W takim razie bardzo proszę nie nadużywać słów i zdarzeń tylko po to, aby było głośno. Słabe jest to, że potrzebując tego rozgłosu, używa się nie swojego światła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Pod publikacją pojawiło się wiele komentarzy ze słowami wsparcia. Jedna z internautek jednak zasugerowała, że Wojewódzki powiedział to w formie żartu, a wszyscy się oburzyli i to ona z Agnieszką nakręca jeszcze większą aferę.
Zastanawiam się, kto z Was oglądał ten odcinek KW, bo moim zdaniem wszyscy zrozumieli, że nie było to na serio. Nie wiem, nad czym tak rozpaczacie? Poza tym nikt się tym nie przejmuje tylko Panie. Z igły widły same podkręcacie temat z Agnieszką.
Aktorka natychmiast wyjaśniła, że oglądała ten odcinek i nie życzy sobie, by ktoś używał jej nazwiska dla ubarwienia nieprawdziwych historii. Okazuje się, że przez to, co powiedział, musiała się tłumaczyć.
Szanowna Pani, obejrzałam ten program, owszem. Nie życzę sobie, by używano mojego nazwiska w nieprawdziwych historiach. Droga Pani, to mnie zbombardowano licznymi mailami i telefonami dziś rano, i to mnie zakłócono dziś spokój. Pozdrawiam.
A wy co o tym myślicie? Czy to był udany „żart” prowadzącego?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
