w

DramatDramat

Maja Rutkowski zignorowała syna?! Chłopiec żalił się, że „bolą go płuca”, na co ona: „jak dzisiaj wyglądam?”. Teraz się tłumaczy (WIDEO)

Maja Rutkowski - fot. Instagram @majaplich, Facebook @BartekUsa
Maja Rutkowski - fot. Instagram @majaplich, Facebook @BartekUsa

Maja Rutkowski na bieżąco relacjonuje w sieci swoje życie prywatne. Ostatnio nagrała, jak odbiera syna ze szkoły. Chłopiec żalił się, że bolą go płuca, ale ona to zignorowała i… dopytywała go, czy podoba mu się jej stylizacja. Wideo wywołuje ciarki żenady.

Maja Rutkowski zyskała popularność dzięki związkowi z najpopularniejszym w Polsce detektywem bez licencji, Krzysztofem Rutkowskim. Medialna para chętnie relacjonuje w mediach społecznościowych swoją codzienność, co nie zawsze spotyka się z dobrym odbiorem.

Ostatnio 37-latka wprawiła swoich fanów w osłupienie. Opublikowała na Instagramie wideo, na którym czeka na syna pod szkołą. Gdy chłopiec do niej podbiegł, uskarżał się na złe samopoczucie. To jednak jej nie interesowało.

Maja Rutkowski zignorowała syna?!

10-latek podbiegł do matki i od razu powiedział: mama, wiesz, jak mnie płuca bolą?. Wtedy Maja odziana w różowy płaszcz, okulary przeciwsłoneczne i drogą czapkę z daszkiem z uśmiechem na ustach zapytała: płuca cię bolą? a dlaczego?, po czym dodała:

A jak dzisiaj mamy stylówka?

Chłopiec z przejęciem relacjonował, że był na boisku i musiał przebiec pół terenu szkoły. Nie zdążył nawet dokończyć, gdy znowu usłyszał:

A jak dzisiaj wyglądam? Podoba ci się?

Rozemocjonowany Krzysztof kontynuował, że przebiegł pół szkoły i poszedł na świetlicę. Zdaje się, że dla Rutkowski wciąż najważniejszy był wygląd i jej samopoczucie, ponieważ kontynuowała:

A jak mamy stylówka się podoba? Może być? Jeszcze trochę chora jestem…

Chłopiec próbował coś dodać, ale po raz kolejny matka zarzuciła mu, że nic nie mówi o jego stylówce. Wtedy puściły mu nerwy i wyraźnie rozdrażniony niemal krzyknął:

Ale mnie bardzo płuca bolą!

Na co Maja:

No dobrze, ale ładnie wyglądam?

Zrezygnowany 10-latek dodał, że płuca bolą go przez nią.

Przeze mnie? A ładnie wyglądam?

Internauci, którzy obejrzeli nagranie, nie kryli złości. Ostro skrytykowali Maję za to, że nawet przez chwilę nie zainteresowała się synem i nawet w takim momencie próbowała się lansować w social mediach.

  • Mocno niedowartościowana kobieta, przykro się patrzy, jak jej syn szuka uwagi, być może tak samo jak ona szukała, będąc dzieckiem. Z psychologicznego punktu widzenia ogromna dysfunkcja rodzinna.
  • Jak zawsze reaguję hahaha, tak tu nie mogę… Dziecko chce się podzielić tym, co u niego a matka o sobie…
  • To nawet śmieszne nie jest… Szkoda tego chłopaka… opowiada mamie, jak mu minął dzień, a ona nawet go nie słucha, bo ważniejsze jest, żeby pochwalił jej stylówkę. Zamiast dać dziecku trochę uwagi, to oczekuje tego od niego, żeby „mamusie” komplementował, szok. Później będzie czuł się niesłuchany i nierozumiany.
  • Matka roku normalnie i filmik trzeba było nagrać. Szkoda tego chłopczyka, bo dla mamy ważniejsza stylówka i telefon.

Rutkowski nie zostawiła tego bez reakcji. Pod jednym z komentarzy zamieściła długie wyjaśnienie, dlaczego zdecydowała się wrzucić do sieci takie wideo.

Przepraszam, nie miałam w dup*e, tylko to było nawiązanie do wyzwania, które sam wymyślił, abym się ubierała dla niego ładnie każdego dnia, jak go odbieram ze szkoły. Codziennie zawożę, odbieram mojego syna ze szkoły, sama wożę na zajęcia dodatkowe, cały mój dzień jest poświęcony dzieciom i pracy, śpię po 1,5 godziny, dlatego zależało mi na jego reakcji.

Następnie dodała, że jej rozmowa z synem jest wyjęta z kontekstu:

Nie nagrywam codziennie mojego życia, poświęcam mu dużo uwagi, a czy zawsze jesteśmy tak bardzo idealni w życiu jako rodzice? Ciekawa jestem? Wiele kobiet zmotywowałam do zmian w wyglądzie, ubieraniu, aby odrobinę się umalować, bo człowiek wtedy o wiele lepiej się czuje. Wyrwane z kontekstu nagranie rzeczywiście straszne, tylko ja nie chodzę po ściankach, imprezach, tylko poświęcam się całkowicie dzieciom, pracuję tylko, kiedy są w szkole lub zabieram ich ze mną w nagłych wypadkach.

Na odchodne rzuciła jeszcze, że kończy trening i idzie zarabiać pieniądze, bo żal takich rzeczy słuchać.

Poniżej możecie zobaczyć wspomniane wideo. Przekonały was tłumaczenia Mai?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Joanna Opozda, Małgorzata Ostrowska-Królikowska - fot. Piętka Mieszko, Telus/AKPA

Małgorzata Ostrowska-Królikowska pod naporem internautów przerywa milczenie! Wspomniała o Joannie Opoździe

Krzysztof Hołowczyc, Dawid Kubacki - fot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Hołowczyc wprawił fanów w osłupienie. Tak skomentował decyzję Kubackiego o wycofaniu się z zawodów! „Dużo stracił w moich oczach”