Magda Kwiatkowska
Agnieszka Hyży ostatnio udzieliła wywiadu Magdzie Mołek, w którym opowiedziała nieco o tym, jak wygląda życie w patchworkowej rodzinie. Do tych słów postanowiła odnieść się Maja Hyży. Myślicie, że są w stanie się dogadać?
Maja Hyży i Grzegorz Hyży tworzyli parę zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, a popularność przyniosły im występy w programie X Factor. Ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu, a w 2013 roku podjęli decyzję o rozwodzie. Od tego momentu relacje byłych małżonków stały się tematem zainteresowania mediów.
Po rozwodzie relacje pomiędzy Mają a Grzegorzem były napięte. W mediach pojawiały się informacje o trudnościach w porozumieniu dotyczącym ich wspólnych dzieci, jednak z czasem sytuacja uległa poprawie. Maja Hyży w jednym z wywiadów przyznała, że obecnie ich kontakt jest „na fajnym poziomie”, co sugeruje, że udało im się wypracować neutralne, a nawet przyjazne relacje zwłaszcza w kontekście wychowania synów.
Nieco inaczej wygląda sytuacja między Mają Hyży a Agnieszką Hyży, która jest obecnie żoną Grzegorza. Wokalitstka niejednokrotnie podkreślała, że nie utrzymuje z nią kontaktu. Choć nie dochodzi między nimi do publicznych spięć, nie ma też mowy o bliskiej relacji. W mediach krążyły spekulacje na temat ich stosunków, ale Maja jasno zaznaczyła, że po prostu funkcjonują obok siebie bez potrzeby nawiązywania bliższych relacji. W jej słowach nie widać było niechęci, raczej naturalny dystans wynikający z ich sytuacji życiowej.
Maja Hyży komentuje wywiad Agnieszki Hyży
Choć obie starają się unikać tematu wzajemnych relacji, nie są w stanie się od siebie zupełnie odciąć, ponieważ eks małżonkowie wychowują bliźniaków. Tym samym obie strony musiały nauczyć się żyć w patchworkowej rodzinie, o czym Agnieszka opowiadała w niedawnym wywiadzie z Magdą Mołek. Prezenterka wyjawiła, że w pewnym momencie jej sytuacja stała się niezwykle trudna, ponieważ media poświęcały Hyżym mnóstwo uwagi.
Liczba wywiadów i jakichś artykułów, które się pojawiły na nasz temat, jest ogromna. […] Ja błagałam, żeby nie pisano o tym i za każdym razem słyszałam „no to powiedz swoją wersję, daj nam jakiegoś newsa”. Te nagłówki robiły z mojego męża i z nas potwory i dostawałam mnóstwo życzeń śmierci dla mojego męża na Instagramie. To się zbiegło z moimi ciążami, o których nikt nie wiedział, a największe apogeum padło na tego malucha, który na szczęście jest z nami. My się odcięliśmy od mediów na kilka miesięcy, bo walczyłam o ciążę, żeby urodzić zdrowe dziecko — wyjaśniła.
Krótko po tym Maja udzieliła wywiadu Jastrząb Post, w którym odniosła się do słów dziennikarki. Nieszczególnie chciała wdawać się w dyskusję, choć zauważyła, że niektóre kwestie dotyczyły również jej.
Coś tam się przewinęło, ale w sumie to nie jest moja sprawa. To jest jej ocena jej sytuacji i tego, co było kiedyś, czy co jest. Nie mnie to oceniać. To jej sprawa, nic mi do tego. Ja już ten temat mam dawno zamknięty. Pojawiło się tam kilka takich aspektów dotyczących nas, ale nie będę tego komentować. To są jej wypowiedzi, powiedziała, co chciała. Ja mam swoje przemyślenia na ten temat, ale to zostawiam dla siebie — skwitowała.
A wy wysłuchaliście wywiadu Agnieszki? Też odnieśliście wrażenie, że w jakimś stopniu nawiązała do Mai?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
