Magdalena Cielecka rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak tym razem zdecydowała się uzewnętrznić. Po raz pierwszy opowiedziała o swojej relacji z młodszym o 16 lat Bartoszem Gelnerem.
Magdalena Cielecka to popularna aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna. Na wielkim ekranie debiutowała w 1995 roku w Pokuszeniu. Wypadła fenomenalnie, czego najlepszym dowodem jest nagroda Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za rolę pierwszoplanową. Krótko po tym jej kariera zaczęła nabierać tempa. Ogromną popularność przyniósł jej film Samotność w sieci oraz seriale Magda M. i Chyłka.
Cielecką wyróżnia nie tylko talent, ale i niebanalna uroda. Wielu mężczyzn wzdycha tęskno na jej widok, ale tylko nielicznym udało się podbić jej serce. W przeszłości związana była z Grzegorzem Jarzyną, później z Andrzejem Chyrą a w latach 2013-2019 jej partnerem był Dawid Wajntraub. Obecnie układa sobie życie u boku Bartosza Gelnera.
Magdalena Cielecka po raz pierwszy o relacji z młodszym o 16 lat partnerem
Cielecka skończyła w tym roku 50 lat, jednak patrząc na jej formę, można utwierdzić się w przekonaniu, że wiek to tylko liczba. Z pewnością nie jest on przeszkodą w odnalezieniu miłości. W 2019 roku media obiegły zdjęcia aktorki w towarzystwie Bartosza Gelnera. Po publikacji kadrów w sieci rozgorzała dyskusja na temat ich romansu. Sami zainteresowani długo nie odnosili się do plotek. Dopiero w ubiegłym roku młodszy o 16 lat aktor wspomniał, że uwielbiają jeździć rowerami po Warszawie.
Magdalena była nieco mniej skora do rozmów, jednak kiedyś musiała przerwać milczenie. W wywiadzie dla Zwierciadła zdradziła, czy boi się tego, co wydarzy się za 10 lub 20 lat.
Mam pełną tego świadomość, że on mnie wiekiem nigdy nie dogoni, a ja też na niego nie poczekam. Ale z jakiegoś powodu serce wybrało jego. Nie wartościuje go przez pryzmat wieku, tylko tego, jakim jest człowiekiem. Trzeba też oddzielić wiek od dojrzałości, bo to nie jest tożsame. Ktoś starszy może być dzieckiem na wielu poziomach i odwrotnie, to bardzo indywidualne. Moje życie jest tu i teraz, takie. Jestem w nim na całość.
Aktorka dodała, że bardzo cieszy ją fakt, iż wykonują ten sam zawód. Uważa, że dzięki temu stają się sobie jeszcze bliżsi.
Na pewno wspólny kod porozumiewania się, ten sam świat, nawet to tak zwane przynoszenie problemów zawodowych do domu — to wszystko pomaga we wzajemnym rozumieniu się. Ale nie ma reguł. W takiej relacji czasem jest łatwiej, a czasem trudniej. Jak w każdej. Przecież nie planuję, w kim się zakocham, to się po prostu wydarza — dodała w wywiadzie dla Zwierciadła.
Cielecka nie ma dzieci i w przeszłości w wielu wywiadach podkreślała, że to jej świadoma decyzja, której nigdy nie żałowała. Czy po związaniu się z Gelnerem zmieniła zdanie?
Z racji wieku, biologii — tego już nie doświadczę.
Myślicie, że po tym wywiadzie w końcu zaczną pokazywać się razem?
