Ich relacja od dawna budzi emocje, a od czasu ujawnienia związku Macieja Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek – wręcz dzieli opinię publiczną. Dlaczego Paulina Smaszcz tak ostro atakuje byłego męża? Co dziennikarz ma na ten temat do powiedzenia i jak na jego słowa reaguje Kobieta Petarda?
Maciej Kurzajewski to znany dziennikarz i prezenter telewizyjny, który od lat związany jest z Telewizją Polską. Szerokiej publiczności dał się poznać dzięki prowadzeniu Pytania na śniadanie, a prywatnie od kilku lat jest w związku z Katarzyną Cichopek, swoją telewizyjną partnerką. Wcześniej przez długi czas był mężem Pauliny Smaszcz, z którą ma dwóch synów. Ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w 2020 roku, jednak burzliwa wymiana zdań między byłymi małżonkami trwa do dziś – głównie za sprawą Smaszcz, która regularnie komentuje życie uczuciowe byłego partnera.
Kobieta petarda niejednokrotnie publicznie krytykowała Macieja, zarzucając mu między innymi nielojalność i brak szczerości. Po ujawnieniu jego relacji z gwiazdą M jak miłość, oskarżenia przybrały na sile, a atmosfera wokół tej trójki stała się wyjątkowo napięta. Tym razem to prezenter postanowił opowiedzieć swoją wersję historii i zareagować na medialne doniesienia.
Maciej Kurzajewski odsłania kulisy medialnej przepychanki z Pauliną Smaszcz
W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem, Kurzajewski przyznał, że czuje się zmęczony sytuacją, która ciągnie się od lat. Odniósł się też do teorii, jakoby jego szybka eliminacja z Tańca z gwiazdami miała związek z jego związkiem z Cichopek, rzekomo zbudowanym na „nieszczęściu Pauliny Smaszcz”. Zbiegiem okoliczności, właśnie w dniu emisji odcinka, w którym odpadł z programu, pojawił się wywiad z Kobietą Petardą na kanale Żurnalisty.
Ja też to słyszałem, nie wiem, nie potrafię tego ocenić, jak duży miało to wpływ. Uważam, że cała ta sytuacja jest dla mnie żenująca. Ja jestem 5 lat po rozwodzie. Cały czas tego typu sytuacje są podnoszone na forum publicznym przez drugą stronę, w tym przypadku moją byłą żonę. Starałem się jak najlepiej zakończyć nasze małżeństwo i odpowiedziałem na prośbę o rozwód – to moja żona złożyła pozew rozwodowy – i wydawało mi się, że możemy to od początku do końca załatwić w jak najbardziej elegancki sposób. Proszę mi wierzyć, że dołożyłem wszelkich starań, żeby tak było, łącznie z podziałem majątku.
W dalszej części rozmowy prezenter podkreślił, jak bardzo cała sytuacja wpływa na jego życie prywatne i rodzinne. Zwrócił uwagę na trudności, jakie przeżywają jego synowie i nie szczędził słów krytyki wobec byłej żony.
Oczywiście, że to wpływa na mój wizerunek, takie nękanie, bo tak bym to nazwał z mojej perspektywy, ale tak naprawdę to jest najtrudniejsze dla dzieci, dla moich synów. […] Ja na ten casting, do tego programu nie zostałem zaproszony, a jestem w tym wykorzystywany. Mało tego, co do mojej osoby, powiedzmy, że to jeszcze mogło się wydarzyć, no bo byliśmy małżeństwem, natomiast zupełnie nie rozumiem tych wycieczek w stronę Kasi, bo ona tutaj w żaden sposób nie powinna być zaczepiana. Nie odegrała kompletnie żadnej roli tutaj. […] Ja jestem z Kasią od 3 lat, jesteśmy bardzo szczęśliwi i dorabianie do tego historii, które byłyby wygodne dla drugiej strony, jest dla mnie po prostu czymś głęboko zasmucającym, ale też zamierzam doprowadzić te wszystkie rzeczy, które są pomówieniami, które są nieprawdą, do końca w sądzie.
Kurzajewski przyznał, że toczy się już kilka spraw sądowych – zarówno cywilnych, jak i karnych. Jak stwierdził, wierzy, że to jedyna droga, by zakończyć tę medialną wojnę.
Paulina Smaszcz komentuje wywiad Macieja Kurzajewskiego
Chociaż Paulina Smaszcz nie wydała jeszcze żadnego oficjalnego oświadczenia, w swoich mediach społecznościowych dała do zrozumienia, co sądzi o wyznaniach byłego męża. Na Instastories opublikowała wymowną grafikę przedstawiającą rozmowę dwóch kobiet:
Gdzie ja znajdę kogoś wiernego? – pyta jedna.
Najszybciej w schronisku dla zwierząt – odpowiada druga.
Czy to odpowiedź na wywiad Kurzajewskiego? I sugestia, że dziennikarz miał problemy z wiernością? Jak sądzicie – przypadek czy celny cios wymierzony w byłego partnera?