Alaksandr Łukaszenka nie pała do Polski szczególną sympatią. Najlepszym tego dowodem jest jego ostatnie przemówienie, podczas którego nie dość, że obraził Władimira Putina, to jeszcze groził bronią atomową.
Alaksandr Łukaszenka to białoruski polityk, który od 1994 roku pełni funkcję prezydenta. Choć czuje się pewnie na swoim stanowisku, zarówno Polska, jak i Unia Europejska nie uważają go za legalnego przedstawiciela kraju na arenie międzynarodowej. Nie bez powodu, ponieważ oskarżany jest m.in. o łamanie praw człowieka i zasad demokracji. Gdyby tego było mało, zarzuca mu się zlecanie licznych przestępstw przeciwko własnemu narodowi, w tym porwań, bezprawnych uwięzień i aresztowań, pobić, tortu, grzywien itp.
Fundacja Wolność i Demokracja podejrzewa, że stoi także za zabójstwami politycznymi swoich oponentów, m.in. Juryja Zacharanki, Wiktara Hanczara i Dzmitryja Zawadskiego. To już spory kaliber, dlatego też prezydenta Białorusi można uważać za niebezpiecznego człowieka, który jest gotów zrobić wszystko, by osiągnąć zamierzony cel.
Alaksandr Łukaszenka grozi Polsce bombą atomową
W zasadzie od początku wojny w Ukrainie wszyscy zastanawiają się nad tym, kiedy Białorusini zasilą rosyjskie wojska, jednak jak na razie na to się nie zanosi. Mimo to Łukaszenka przez cały czas głośno popiera Władimira Putina.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że prezydent Białorusi publicznie grozi Polsce. Ostatnio poinformował, że choć jego kraj nie posiada broni jądrowej, to bombowce Su-24 zostały przystosowane do tego, by ją przenosić.
Wszystko jest gotowe — powiedział, po czym dodał, że decyzję tą podjął podczas spotkania z Putinem w Petersburgu.
Portal Nexta przekazał, że Łukaszenka wspomniał, iż jednym z pierwszych celów może być Polska.
Być może Duda nie ma rozumu, ale polskie wojsko go ma. Wojskowi wiedzą, że zadzieranie z Białorusią oznacza natychmiastową bombę atomową — wspomniał.
#Belarusian dictator Alexander #Lukashenko: "If #Duda has no brains, the #Polish military does, and they know that messing with #Belarus means immediately getting a nuclear bomb".
— NEXTA (@nexta_tv) August 28, 2022
Reminder: Belarus does not own any nuclear weapons. pic.twitter.com/WoXZv9r3fb
Prezydent Białorusi nie bez powodu zaczął nam grozić. Sprowokowała go do tego operacja Atlantic Resolve, której celem jest przerzucenie amerykańskiego uzbrojenia do Europy. Korzystając z okazji, że został dopuszczony głosy, zagroził także NATO:
To nie jest dobry pomysł, aby zaostrzać sprawy z Białorusią, ponieważ byłaby to eskalacja z państwami związkowymi Rosji i Białorusi. Jeśli zaczną stwarzać problemy… reakcja będzie natychmiastowa. Żadne śmigłowce ani samoloty ich nie uratują.
Myślicie, że w Polsce może dojść do wojny?