W nocy 16 października media obiegła informacja o tragicznej śmierci Liama Payne’a. Jeszcze tego samego dnia, niedługo przed śmiercią, 31-latek przemawiał do swoich fanów w mediach społecznościowych. Ostatnie dni nie były dla niego łatwe.
Liam Payne nie żyje. Wokalista zdobył międzynarodową sławę jako członek zespołu One Direction. Boysband sprzedał miliony płyt i cieszył się bardzo udaną karierą. W 2016 roku ogłosili przerwę i każdy z mężczyzn rozpoczął solową karierę. Payne nagrał dwa albumy LP1 w 2019 roku i Teardrops w 2024 roku.
Ostatnie dni spędzał w Argentynie razem ze swoją narzeczoną, gdzie miał pojawić się na koncercie Nialla Horana, kolegi z byłego zespołu. Jednak 16 października lokalne media podały szokującą informację o śmierci 31-latka. Payne miał wypaść z okna z trzeciego piętra hotelu.
Oskarżenia byłej partnerki Liama Payne’a
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla popularnego wokalisty. Jednym z jego problemów było uzależnienie od używek. Otwarcie się do tego przyznawał, jednocześnie deklarując, że zasięgnął pomocy i jest „czysty”.
Reputacja muzyka ucierpiała, kiedy jego była narzeczona oskarżyła go publicznie o przemoc i domagała się sprawiedliwości. Liam Payne i Maya Henry byli niegdyś jedną z bardziej popularnych par show-biznesu. Ich związek rozpoczął się w 2018 roku. Kobieta o dziewięć lat młodsza od muzyka zyskała uwagę mediów. Sami zainteresowani unikali pokazywania związku publicznie. Po raz pierwszy pojawili się razem na czerwonym dywanie dopiero w 2021 roku, kiedy byli już zaręczeni. Ostatecznie jednak ich drogi rozeszły się w 2022 roku.
Na początku października bieżącego roku Maya opublikowała na TikToku nagranie, w który twierdziła, że jest przez byłego partnera nękana wiadomościami i telefonami.
Zalewa telefonami moją mamę. Czy to normalne zachowanie? On także pisze do moich przyjaciół. On ciągle robi dziwne rzeczy. Wszystko jest zamiatane pod dywan, wszystko jest ukrywane – żaliła się.
Wcześniej kobieta oskarżyła piosenkarza o stosowanie wobec niej przemocy psychicznej i fizycznej. Według jej relacji gwiazdor miał nawet rzekomo grozić jej śmiercią. Kilka dni temu Daily Mail informował, że modelka skontaktowała się z prawnikami i zamierza rozpocząć postępowanie przeciwko byłemu narzeczonemu.
Źródła magazynu People twierdzą, że muzyk był mocno dotknięty słowami byłej partnerki. Miał być „niezwykle przytłoczony wszystkimi kwestiami prawnymi”
Ostatnie nagrania przed śmiercią Liama Payne’a
Liam Payne chętnie publikował treści w mediach społecznościowych. Regularnie pojawiał się na tiktokowym profilu swojej partnerki, Kate Cassidy. Sam najbardziej aktywny był na Snapchacie. Ostatnie filmiki i zdjęcia opublikował niedługo przed śmiercią.
Pokazał fanom zdjęcia jedzenia oraz opowiedział o planach na resztę dnia. Na nagraniu można było zobaczyć również 25-letnią Kate, gdy para jadła śniadanie.
To jest stół, przy którym delektujemy się śniadaniem i kawą, chociaż jest 13:00 – mówił do kamery.
Wyznał, że planowali na tę godzinę jazdę konno, ale raczej pójdzie grać w polo.
Na innym filmiku pokazał swojego psa, a następnie zdjęcie z ukochaną w lustrze.
To piękny dzień w Argentynie. Tak. Bardzo boli. To bardzo trudne, ale dobrze się tutaj bawimy – mówił, nawiązując do kontuzji po grze w polo.
Okazuje się jednak, że snapchatowa relacja Liama musiała zostać nakręcona parę dni wcześniej, bowiem Kate dwa dni temu poinformowała, że wróciła do Stanów Zjednoczonych. Na TikToku nakręciła krótki filmik z samotnej podróży, bo jak sama stwierdziła, czuje się źle będąc za długo poza domem.
Mieliśmy tam spędzić jakieś pięć dni, a zrobiły się dwa tygodnie. Zdałam sobie sprawę, że muszę wracać do domu – powiedziała.
Poniżej możecie zobaczyć ostatnie filmiki z mediów społecznościowych Liama Payne’a przed śmiercią.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.