Lexi Reed w dniu, w którym powiedziała swojemu ukochanemu „tak”, osiągnęła najwyższą wagę w swoim życiu. Kobieta szła do ślubu, ważąc 220 kg. Właśnie wtedy postanowiła zmienić swoje życie. Jej metamorfoza robi ogromne wrażenie.
Lexi i Danny Reed to para pochodząca z Indiany. Spotykali się od 2015 roku. Po ośmiu latach razem postanowili przenieść związek na wyższy poziom. Kobieta, która od najmłodszych lat zmagała się z poważną otyłością, w dniu ślubu ważyła prawie ćwierć tony, jej ukochany natomiast 130 kg. Oboje czuli się jak więźniowie we własnych ciałach, a najprostsze codzienne czynności sprawiały im kłopoty. Postanowili wzajemnie się motywować i wprowadzić zmiany.
Lexi ważyła prawie ćwierć tony. Dziś jest nie do poznania
Jedną z głównych motywacji pary do zrzucenia zbędnych kilogramów było marzenie o powiększeniu rodziny. Bez wprowadzenia zmian byłoby to niemożliwe. Życie z poważną nadwagą sprawiało Lexi wiele kłopotów. Przed ślubem musiała jechać do innego miasta przymierzyć suknię, bo nie mogła znaleźć odpowiedniego dla siebie rozmiaru. Innym razem została wyproszona z kolejki górskiej ze względu na wagę.
Najprostsze czynności sprawiały mi problem. Zanim schudłam, byłam więźniem we własnym ciele. Zostaliśmy z Dannym wyproszeni z kolejki górskiej, co było zawstydzającym doświadczeniem. Bałam się też podróży samolotem, bo nie zmieściłabym się w fotelu – wspominała Lexy.
Postanowili zmienić swoje życie. Lexi założyła profil na Instagramie o nazwie Fat Girl Fed Up, gdzie stale dokumentuje swoją metamorfozę. Danny zainspirowany swoją żoną również zaczął regularnie ćwiczyć i zdrowo się odżywiać. Pierwsze efekty szybko zaczęły być widoczne. Kobieta łącznie zgubiła 136 kilogramów, a jej mąż 50.
Niestety po drodze do celu Lexi napotkała problem. Zmaga się ona bowiem z problemami zdrowotnymi. Musiała podjąć walkę z kalcyfilaksją, przez co zmuszona była ograniczyć aktywność fizyczną.
Od tamtej pory minęło już trochę czasu, a Reed wróciła na siłownię, z czego bardzo się cieszy. Na jej profilu w mediach społecznościowych można znaleźć dużo wpisów, które motywują użytkowników do walki o swoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Choroba bezlitośnie odebrała mi siłę i bałam się, co przyniesie kolejny dzień. Płakałam z bólu. Ludzie widzą tylko blizny na moim ciele, jednak dla mnie są po ślady po wygranej bitwie i część mojej historii – napisała.
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia Lexi. Imponująca metamorfoza?