Oliwia
Krzysztof Jackowski wraz z nadejściem maja podzielił się kolejną wizją. To nie będzie najlepszy czas dla Polski?
Krzysztof Jackowski jest najpopularniejszym jasnowidzem w Polsce. Odkąd zajmuje się tą profesją, współpracuje z policją, której pomaga w odnajdowaniu osób zaginionych. Dotychczas miał okazję pracować przy kilkuset sprawach i z podanych przez niego informacji wynika, że ma bardzo wysoką skuteczność, którą ocenia na 80%.
Profeta z biegiem czasu zdecydował, że będzie dzielił się z Polakami swoimi przeczuciami na temat tego, co czeka Polskę w najbliższych miesiącach i tygodniach. Wraz z początkiem wojny w Ukrainie, coraz częściej jego myśli niepokoją mroczne obrazy. Pod koniec lutego wskazał, że konflikt zbrojny u naszych wschodnich sąsiadów stanie się jeszcze brutalniejszy. W kwietniu natomiast przewidział, że pogoda w Wielkanoc nas nie zawiedzie i w zasadzie można powiedzieć, że tak też było. Teraz wyjaśnił, co w jego ocenie wydarzy się w maju. Jego słowa nie napawają optymizmem.
Krzysztof Jackowski przepowiada, co wydarzy się w maju
Jackowski w rozmowie z Super Expressem wskazał, czego mogą spodziewać się tegoroczni maturzyści. Jego zdaniem mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ egzamin dojrzałości nie będzie aż tak trudny, jak w poprzednich latach.
W moim poczuciu matury będą, jak co roku, zaskakujące, ale po stresie okaże się, że zaskakująco łatwe. Nie będą one trudne. Być może nie będą trudne, bo czasy mamy trudne i może w ten sposób uczniowie będą trochę inaczej potraktowani — powiedział Super Expressowi.
Niestety to koniec dobrych wieści na ten miesiąc. W najnowszym filmie udostępnionym na YouTube powiedział, że w najbliższych tygodniach pojawią się poważne problemy gospodarcze. W ocenie profety maj będzie przełomowym miesiącem dla wojny w Ukrainie i wiele się w tym czasie skomplikuje.
Wyraźnie to się skomplikuje w maju. Mam wrażenie – kto wie, czy też nie polski rząd, albo tylko polski rząd – ale będzie mowa o takiej alternatywnej grupie wojska. Na wszelki wypadek, gdyby była taka konieczność, jakby ochotnicy, którzy mogliby brać udział w konflikcie. Będzie przynajmniej o tym mowa oficjalna. Może dojść do tego, że trzy lub cztery państwa, kto wie, czy nie będzie w tym Polski właśnie, przynajmniej zaczną mówić oficjalnie o gotowości przystąpienia do konfliktu – powiedział.
Zdaniem Krzysztofa już wkrótce w Polsce zostanie ogłoszony stan gotowości, a na barkach obywateli będzie spoczywać o wiele więcej obowiązków niż dotychczas.
Kojarzy mi się nasz pan premier i będzie ogłoszony stan, nie wiem czego — gotowości? W trakcie tego stanu będą mogły stosowane być obowiązki, czyli obywatele będą mieli większe obowiązki, będą musieli wykonywać coś, co będzie brzmiało jak rozkaz, choć to nie będzie typowym rozkazem. […] W bardzo napięty sposób mi się to kojarzy, nie czułem takiego napięcia miesiąc temu — powiedział.
Trzeba przyznać, że wyznanie jasnowidza ani trochę nie napawa optymizmem. Poniżej możecie obejrzeć całe nagranie.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
