Karol Okrasa o względy swojej żony zabiegał przez kilka lat! Gdy niejeden by się już dawno poddał, on wierzył, że mu się uda i tym o to sposobem od 2005 roku tworzą szczęśliwe małżeństwo. Jak się poznali? Co ich ze sobą połączyło? Poznaj tę wyjątkową historię o prawdziwej miłości, która potrafi przetrwać próbę czasu!
Świat show-biznesu to nie tylko aktorzy czy muzycy, ale także kucharze, którzy zdobywają ogromną popularność i stają się prawdziwymi gwiazdami stacji telewizyjnych. Przykładem jest Magda Gessler, od lat związana z TVN, której programy kulinarne przyciągają rzesze widzów. Telewizja Polska również ma swojego wybitnego przedstawiciela świata gastronomii – Karola Okrasę.
46-latek zasłynął jako prowadzący programy kulinarne, takie jak Kuchnia z Okrasą czy Okrasa łamie przepisy, w których prezentuje niekonwencjonalne podejście do tradycyjnych potraw. Mimo wieloletniej obecności w telewizji rzadko dzieli się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Jednak w kilku wywiadach opowiedział o początkach znajomości z żoną Moniką, którą poznał jeszcze w technikum gastronomicznym, oraz o ich wspólnej pasji do gotowania.
Karol Okrasa poznał żonę w technikum
Karol od 2005 roku jest żonaty z Moniką Okrasą. Para poznała się w Technikum Gastronomiczno-Hotelarskim w Warszawie. Zanim jednak stanęli na ślubnym kobiercu, walczył o jej względy przez kilka lat. Wielokrotnie udowadniał, że zależy mu na niej, lecz ona odwzajemniła uczucia dopiero w klasie maturalnej. Krótko po tym odwiózł ją do domu, by zobaczyła, że naprawdę poważnie traktuje tę relację. Mimo niełatwych początków oboje uważają, że byli sobie pisani, dlatego też ich historia doczekała się happy endu.
Chyba byliśmy sobie z Karolem pisani… Spotkaliśmy się po raz pierwszy na egzaminie do warszawskiego technikum gastronomicznego przy ul. Poznańskiej. Do dziś żartuję, że poszłam tam znaleźć męża, bo przecież nie z pasji do kuchni — zdradziła w wywiadzie dla Pani Domu.
Oboje uważają, że ostatnie 20 lat przeżyli w szczęśliwym związku, dlatego że są różni, a jak wiemy, przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich też wspólna pasja do gotowania. Nie raz doceniał jej talent kulinarny i przekonywał, że z powodzeniem mogłaby z nim konkurować.
Jesteśmy totalnie różni, dzięki czemu idealnie się uzupełniamy. Monia jest bardzo konkretna, poukładana, wręcz pedantyczna. Dla niej świat idealistyczny jest piękny, ale najchętniej poukładałaby go po swojemu. Jest solidnym balansem dla mnie, żyjącego w stylu „flower power”, niezaśmiecającego sobie głowy niepotrzebnymi sprawami – Karol powiedział w rozmowie z Galą.
Małżonkowie wychowują wspólnie 16-letnią córkę Lenę, która jest ich oczkiem w głowie. Karol otwarcie przyznaje, że jej narodziny wywróciły jego życie do góry nogami, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Pojawienie się córki diametralnie zmieniło moje życie. Lenka jest i zawsze będzie najważniejsza. Oczywiście oprócz Moniki, czyli żony. Jeśli decydujesz się na małżeństwo i na dziecko, bierzesz pełną odpowiedzialność za te dwie osoby – tak mnie wychowali tato i dziadek. W wielu sytuacjach bywam nadmiernie ostrożny, bo wiem, że wszystko, co dotyka mnie, dotyka też ich. Nie chciałbym, żeby córka musiała kiedyś płacić za moje błędy — zdradził.
Którego z kucharzy występujących w telewizji lubicie najbardziej?