Potwierdziło się, że pojedynek Johnny’ego Deppa i Amber Heard będzie najgłośniejszą sprawą w tym roku. Byli małżonkowie spotkali się na sali rozpraw. Wyszło na jaw, jak wyglądało ich małżeństwo. Przerażające!
Johnny Depp jest jednym z najlepszych aktorów na świecie. Ogromną popularność przyniosły mu role w takich produkcjach, jak Edward Nożycoręki, Charlie i fabryka czekolady czy seria Piraci z Karaibów.
Od dłuższego czasu cieszy się jednak niechlubną opinią w show-biznesie, za sprawą jego głośnego rozstania z Amber Heard. Aktorka oskarżyła go o pobicie, a na okładce magazynu People pojawiło się jej zdjęcie z posiniaczoną twarzą. W wywiadzie zdradziła, że partner znęcał się nad nią psychicznie, a także dopuszczał się przemocy fizycznej. Depp nie pozostał obojętny na te doniesienia i zarzucił jej, że miała problemy z agresją. Choć ostatecznie zdecydowali się zawrzeć ugodę, a na konto Heard wpłynęło 7 mln dolarów, ich konflikt nie dobiegł końca.
11 kwietnia ruszył proces zainicjowany przez Deppa. Aktor oskarżył byłą partnerkę o zniesławienie. Rozprawa transmitowana jest na antenie Court TV. Słuchacze mogli wysłuchać już zeznań pierwszych świadków oraz relacji prawników reprezentujących obie strony. To, co wyszło na jaw, mrozi krew w żyłach.
Johnny Depp groził Amber Heard śmiercią?
Adwokaci gwiazdora, Ben Chew i Camille Vasquez, zarzucili Amber, że zniszczyła karierę aktora oraz sfabrykowała dowody na przemoc. Wytknęli jej, że zmyśla historie, by zdobyć popularność. Usłyszała również, że jest manipulatorką i kompulsywną kłamczuchą, a także, że odgrywa przed światem najlepszy występ swojego życia. Na wstępie wyznali, że zadała sobie wiele trudu, by go zdobyć i ostatecznie dopięła swego.
Panna Heard jest osobą z głębokimi problemami, która manipuluje ludźmi wokół siebie Zabiegała o niego, podrywała go. Zadała sobie wiele trudu, by go zdobyć, odgrywając rolę troskliwej dziewczyny, i to się udało — zakochał się w niej po uszy — powiedziała Camille Vasquez.
Zdaniem prawniczki to Heard prowokowała partnera. Liczyła na to, że gdy ona jest w stosunku do niego agresywna, to on powinien jej oddać. Gdy tego nie robił, nazywała go tchórzem.
Ona uciekała się do przemocy fizycznej, rzucała w niego przedmiotami, biła go, mówiła mu, że jest tchórzem, że nie jest wystarczająco męski, bo nie zostanie i nie będzie się z nią bił
Oponenci aktora wskazali, że miał nie najlepsze relacje z matką i siostrą, których szczerze nienawidził. Uczucia te miał przelać na Amber, a złość dodatkowo podsycały alkohol i narkotyki. Jego przedstawiciele wyjaśnili, że Depp próbował przed nią uciec, jednak to tylko zaogniało konflikt.
Beształa go, krzyczała na niego. On próbował się uspokoić, ale ciągle wracali do punktu wyjścia. A więc [Depp] zaczął radzić sobie z panną Heard w ten sam sposób, w jaki robił to jako dziecko — próbował uciec, ale jego próba odejścia rozwścieczała tylko jego oprawczynię — tłumaczyła Vasquez.
Aktorka wielokrotnie traciła panowanie nad sobą, dlatego też podczas wszystkich wspólnych podróży wynajmowali dwa pokoje, aby Johnny mógł przed nią uciec.
Kiedy pan Depp i panna Heard razem podróżowali trzeba było wynajmować dla niego oddzielny pokój. Po to, żeby miał się gdzie skryć, gdy żona wpadała w szał. Wściekała się na myśl, że pan Depp ją opuści. Stawała się agresywna, do tego stopnia, że rzuciła w niego butelką, która rozbiła się o jego dłoń i eksplodowała. Skończyło się na tym, że ucięło mu końcówkę jednego palca.
Adwokatka wyjaśniła, że Amber liczyła się wyłącznie z sobą. Mimo że zgodziła się na ugodę i głosiła, że pieniądze przekaże na cele charytatywne, to tego nie zrobiła.
Dla niej liczy się tylko ona. Po tym, jak dostała 7 mln dol. od pana Deppa, oświadczyła, że przekaże je na szpital dziecięcy w Los Angeles. Aczkolwiek nigdy nie przelała tych pieniędzy — wyjaśniła Camille.
Powiedziała także, że Heard nie wycofała się ze swoich kłamstw, ponieważ Depp zaczął się bronić. Zanim jej strona została dopuszczona do głosu, Vasquez wyznała, że z pewnością będą opowiadać o jej kliencie straszne historie.
To proste. Panna Heard obsadziła się w roli ofiary przemocy domowej. Nie mogła się z tego wycofać. Kiedy pan Depp zaczął się bronić, musiała dalej grać. Ona i jej prawnicy opowiedzą wam naprawdę straszne historie. Chcą was zszokować i odwrócić uwagę od prawdy. Ani jeden z incydentów, o których mówią, nie miał jednak miejsca – dodała.
Prawniczka wyznała także, że aktor ma problemy z używkami, jednak to nie świadczy o tym, że jest katem.
Używał słów, których ja nie używam, podobnie jak wy. Nie jest idealny, ale nie skrzywdził panny Heard.
Oponenci Deppa wyznali, że sam przyczynił się do zniszczenia swojej reputacji.
Nie ma co się łudzić, reputacja Johnny’ego Deppa legła w gruzach. Jego kariera to powolny upadek. Ale wszystko to przez problemy, które sam stworzył. To nie jest wina Amber. To wina decyzji, jakie podjął
Camille Vasquez niewiele się myliła, ponieważ reprezentanci Amber przedstawili sądowi wyjątkowo okropną historię rodem z horroru. Prawniczka aktorki wyznała przed sądem, że gwiazdor dopuszczał się stosowania przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej. Rzekomo podczas wyjazdu do Australii miał znęcać się nad Amber.
Trzymał ją zakleszczoną przy barze. Rzucał w nią butelkami. Ciągnął ją po podłodze na rozbitym szkle. Uderzył ją. Kopał ją. Powiedział jej, że ją „k**wa zabije i jej nienawidzi”.
To jednak dopiero początek. Podobno później miał dopuścić się względem niej obrzydliwych czynów. To stawia Johnny’ego w zupełnie innym świetle.
Wziął 8-10 tabletek ekstazy. Następne trzy dni były pełne przemocy. Rzucał w nią butelkami, wyzywał, w którymś momencie rzucił się na nią, przeciągnął po rozbitych butelkach, uderzył, a potem penetrował przy pomocy butelki.
WATCH: #JohnnyDepp’s reaction when #AmberHeard’s attorney says he penetrated his ex-wife with a liquor bottle ⬇️ pic.twitter.com/qTdTJr4tS8
— Sierra Gillespie (@sierragillespie) April 12, 2022
Strach pomyśleć, co jeszcze działo się w tym małżeństwie.