Joanna Moro od lat pokazuje, że jest bardzo aktywna fizycznie, a zima i mróz jej niestraszne. Tym razem jednak wprawia internautów w niemałe osłupienie, ponieważ wybrała się na stok narciarski w stroju kąpielowym. W komentarzach zawrzało. Jak byście zareagowali na taki widok?
Joanna Moro to aktorka i piosenkarka, urodzona w 1984 roku w Wilnie. Popularność zdobyła dzięki roli Anny German w biograficznym serialu Anna German. Tajemnica białego anioła. Występowała także w wielu polskich produkcjach telewizyjnych, m.in. Barwy szczęścia, Na dobre i na złe oraz Blondynka. Brała udział w programach rozrywkowych, takich jak Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami i Twoja twarz brzmi znajomo. Jest również aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się życiem prywatnym i zawodowym.
Celebrytka zdaje się być wielką fanką zimy i niskich temperatur, ponieważ mimo mrozów, uwielbia wszelkie aktywności na dworze. Od pewnego czasu propaguje wśród swoich fanów morsowanie i na własnym przykładzie stara im się pokazać, że mroźne kąpiele są zdrowe i można się do nich przyzwyczaić. Niedawno, z okazji swoich urodzin, wskoczyła do Wisły, lecz to pikuś przy tym, co zrobiła ostatnio.
Joanna Moro szaleje na stoku narciarskim w stroju kąpielowym
Od kilku dni Joanna nadaje do swoich obserwatorów z Krynicy-Zdroju, gdzie niemalże całymi dniami szaleje na stoku narciarskim. Z pewnością nie przemknęła niezauważona. W czasie, gdy inni idą na narty czy snowboard ubrani w ciepłe kombinezony, czapki i rękawiczki, ona szusuje w samym stroju kąpielowym.
Najnowsze zdjęcia na profilu aktorki nie pozostawiają złudzeń — mrozy jej niestraszne. Widzimy na nich, jak pozuje w jednoczęściowym, czerwonym stroju kąpielowym z wycięciami, jadącą wyciągiem, a następnie stojącą już na stoku. Oczywiście włożyła kask i gogle, ale resztę ciała miała odsłoniętą. Nie zabrakło też nagrania, na którym zjeżdża na dół i można odnieść wrażenie, że zimowa aura nie robi na niej większego wrażenia. Dopiero na filmiku ze stoku widać, że drżą jej ręce, ale dobry humor i tak jej nie opuszczał.
Z podpisu pod karuzelą dowiadujemy się, że nie zrobiła tego wyłącznie na potrzeby stworzenia materiału na sociale.
Godzinka na stoku w stroju kąpielowym i trening mentalny i fizyczny zrobiony. To, kto ze mną jutro na sztruksik — wrażenia niezapomniane — napisała.
Pod publikacją zaroiło się od komentarzy. Wiele osób uważa, że aktorka niepotrzebnie ryzykuje swoim zdrowiem.
- Znowu nago.
- Nie jest Pani za zimno? Miłego weekendu życzę.
- Czy Pani jest normalna?
- Ja bym się brzydziła w majtkach usiąść na tym krzesełku.
- Po co? Przecież jest Pani dobrą aktorką.
- Głupota XXI wieku, a wszystko dla like’ów.
- Ja pie**olę, zawsze zastanawiałem się, jak bardzo trzeba być zrytym, żeby będąc na nartach, zamiast jeździć i cieszyć się pogodą ktoś ubiera się w bieliznę czy strój kąpielowy i robi zdjęcia na nartach lub w śniegu.
Są też tacy, którzy nie kryją swojego podziwu:
- Tomasz Oświeciński: Kot.
- Wow, godzina? Brawo!
- Jesteś niemożliwa.
- Podziwiam. Ja bym umarła z zimna.
- Mega!
- Jakie ciało i fantazja. I pewnie mocne reakcje innych użytkowników stoku.
- Takiej turystki to oni nie mieli.
- Kobieta rakieta.
- Podziwiam.
Odważylibyście się pójść w takim stroju na stok narciarski?





