Joanna Krupa i Douglas Nunes bardzo zaangażowali się w pomoc uchodźcom Ukrainy. Modelka w rozmowie z Plejadą przyznała, że rozważa adopcję dziecka z kraju objętego wojną. Co na to jej mąż?
Joanna Krupa większość życia spędziła w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam, gdy skończyła 13 lat, zaczęła stawiać pierwsze kroki w modelingu. W krótkim czasie zaczęła odnosić spektakularne sukcesy. Jej zdjęcia można było oglądać na okładkach tak prestiżowych czasopism, jak Playboy, CKM, GQ, Cosmopolitan czy Glamour. W Polsce ogromną popularność zdobyła dzięki prowadzeniu programu Top Model.
Krupa ma za sobą nieudane małżeństwo z Romainem Zago. Po rozwodzie związała się z Douglasem Nunesem. W lipcu 2018 roku wzięli ślub cywilny, a w sierpniu kościelny. Rok później urodziła się ich córeczka, Asha-Leigh Nunes.
Joanna Krupa chciałaby adaptować dziecko z Ukrainy
Para bardzo angażuje się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Douglas przejął się do tego stopnia, że spakował walizki i przyleciał do Polski. Pomagał m.in. organizować transport dla osób niepełnosprawnych i dzieci, a także kevlar, z którego włókien tworzone są m.in. kamizelki kuloodporne i kaski.
Krupa przy okazji wizyty w ojczyźnie spotkała się z szefem Plejady, któremu zdradziła, że odkąd została matką, bardzo emocjonalnie reaguje na krzywdę dzieci.
Jestem taka bardziej sensitive, jeśli chodzi o sprawy dzieci, widzę wszystko z innej strony. […] Teraz bardziej emocjonalnie patrzę na wszystkie sytuacje — tłumaczyła.
Reporter zapytał ją, czy chciałaby mieć jeszcze dzieci. Przyznała, że marzy o tym, podobnie jak jej mąż. Przy okazji wspomniała, że namawia siostrę, by nie zwlekała z decyzją o macierzyństwie.
Strasznie bym chciała, żeby Asha miała siostrę albo brata. […] Jesteśmy na to otwarci! Spieszę też Martę, żeby też się pospieszyła z dziećmi – dodała wyraźnie rozbawiona.
Joanna zdradziła, że rozmawiała z mężem na temat adopcji drugiej pociechy. Teraz temat ten wrócił ponownie, ponieważ współpracują z fundacją, która zajmuje się ewakuowaniem dzieci z ukraińskich domów dziecka.
Wiem, że mój mąż zawsze by chciał adoptować dziecko, kiedyś o tym wspomniał. Przez tę wojnę pracuje z fundacją, która bierze dzieci z domów dziecka z Ukrainy do Polski, do Włoch i innych krajów. Temat adopcji znowu wrócił
Modelka przyznała, że jest otwarta na ten pomysł. Musi jednak bliżej zaznajomić się z tematem i przede wszystkim dowiedzieć się, jak wyglądają kwestie formalne.
Jestem na to otwarta, ale też nie będę mówić, że na pewno się to stanie, bo musimy poznać procedury. To nie jest łatwa sytuacja. Zobaczymy, temat jest otwarty. […] Dziecko mieszkałoby z nami w Stanach — wyznała szefowi Plejady.
Myślicie, że to dobry pomysł?