w

Jan Englert ma poważne problemy zdrowotne, a lekarze nie mogą mu pomóc. Już nie ukrywa, że modli się o szybką śmierć

Jan Englert - fot. Gałązka/AKPA
Jan Englert - fot. Gałązka/AKPA

Jan Englert przed kilkoma laty dowiedział się, że ma tętniaka aorty szyjnej, z którym lekarze nie mogą nic zrobić. Od tamtego czasu zupełnie zmienił podejście do życia. To, co powiedział w najnowszym wywiadzie, chwyta za serce.

Jan Englert to jeden z najwybitniejszych aktorów teatralnych i filmowych. Na swoim koncie ma ponad 150 ról w teatrach stacjonarnych i 200 w Teatrze Telewizji. Od lat zresztą kieruje Teatrem Narodowym w Warszawie. Współpracował z tak wybitnymi reżyserami, jak Andrzej Wajda, Janusz Zaorski, Kazimierz Dejmek czy Andrzej Łapicki. Na szklanym ekranie debiutował, mając zaledwie 13 lat i od tamtego momentu zaczął coraz poważniej traktować swoją pasję.

Dziś nazwisko Englert zna niemal każdy, a on może w spokoju korzystać z uroków dojrzałego wieku. 11 maja tego roku będzie świętował 80. urodziny, ale wciąż może pochwalić się imponującą formą, która zdaje się odejmować mu lat. Być może spory wpływ na to ma również małżeństwo z młodszą o 25 lat Beatą Ścibakówną. Para doczekała się córki Heleny, która poszła w ślady rodziców i ostatnio pokazała swoje drugie oblicze w filmie erotycznym Pokusa.

Choć gwiazdorowi na pewno nie brakuje powodów do radości, to problemy zdrowotne regularnie o sobie przypominają.

Jan Englert ma problemy ze zdrowiem. Modli się o szybką śmierć!

Na rynku wydawniczym w 2021 roku ukazała się książka Bez oklasków, którą Englert zszokował fanów. To właśnie na jej łamach wyznał, że ma poważne problemy zdrowotne, a dokładniej tętniaka w aorcie szyjnej. Z racji tego, że nie można go usunąć operacyjnie, jest tykającą bombą.

A tak na poważnie: niedawno wykryto u mnie, jak się okazało, wieloletnie znalezisko, tętniaka w aorcie szyjnej. Poinformowano mnie, że w moim wieku już się go nie rusza. […] Tylko trzeba co jakiś czas sprawdzać, czy przypadkiem nie puchnie. Naprawdę uważam, że najlepsze, co mogę zrobić dla siebie w swoim wieku, to modlić się o szybką i zdrową śmierć.

Gwiazdor zdaje się tym szczególnie nie przejmować. Pogodził się ze swoim losem i uważa, że to o wiele lepsza sytuacja, niż jakby miał cierpieć z powodu niepełnosprawności.

A mnie się to podoba, bo jakbym nagle odłożył łyżkę, to na amen. Jeśli to wygląda na żart, śpieszę ze sprostowaniem: zupełnie nie żartuję! Naprawdę uważam, że najlepsze, co mogę zrobić dla siebie w swoim wieku, to modlić się o szybką i zdrową śmierć. Umrzeć zdrowym. To byłoby fantastyczne. Wiem, że to jest straszne dla bliskich, którzy zostają, ale dla klienta — idealne. No co, męczyć się jak roślina, walczyć o życie za wszelką cenę?

Z uwagi na stan zdrowia, Jan Englert cały czas pozostaje pod opieką lekarzy.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Król Karol III - fot. screenshot YouTube @Rappler

Koronacja króla Karola III. Ceremonię zdominowały barwy Ukrainy! To celowy zabieg? W internecie zawrzało od komentarzy

Doda - fot. Instagram @dodaqueen

Doda wróciła wspomnieniami do czasów, gdy była nastolatką. Już wtedy wybierała odważne stylizacje. Co na to jej rodzice? (FOTO)