Menu
w

Jakub Rzeźniczak przez łzy odpowiada na zaczepkę Marianny Schreiber. „Wspominanie o moim zmarłym synu jest po prostu OHYDNE” (WIDEO)

Marianna Schreiber, Jakub Rzeźniczak - fot. Instagram @marysiaschreiber, @jakubrzezniczak25

Jakub Rzeźniczak wiele przeszedł w życiu i zazwyczaj nie wdaje się w słowne przepychanki z celebrytami, nawet gdy ci niepochlebnie wypowiadają się na jego temat. W obliczu zbliżającej się walki na Clout MMA postanowił skonfrontować się z Marianną Schreiber. Emocje wzięły górę.

Jakub Rzeźniczak do niedawna realizował się jako piłkarz, lecz po tym, jak Kotwica Kołobrzeg rozwiązała z nim kontrakt, postanowił spróbować czegoś nowego. Przed kilkoma dniami federacja freak fightowa Clout MMA ogłosiła, że sportowiec zawalczy na najbliższej gali. Jego przeciwnikiem będzie Youtuber znany w sieci jako Szalony Reporter.

Jakub Rzeźniczak porzucił piłkę nożną dla freak fightów?! Wkrótce zmierzy się w oktagonie z popularnym Youtuberem! Wiemy, ile może zarobić

Informacja ta odbiła się w mediach społecznościowych głośnym echem. 37-latek od miesięcy próbuje odbudować swój mocno nadszarpnięty wizerunek, publikując w sieci rodzinne kadry. Wieść, że już za kilka tygodni zadebiutuje w oktagonie, bardzo nie spodobała się Mariannie Schreiber, która również związana jest z tą federacją. Niedoszła modelka zmieszała go z błotem w jednym z postów opublikowanych na Instagramie.

Nie wiem, czy ta walka powinna w ogóle się odbyć, bo piłkarz jest emocjonalnie na poziomie 12-latka, a osoby niedojrzałe emocjonalnie nie powinny walczyć we freakach. I nic poza tym, że kilka lat temu w miarę dobrze wychodziło mu kopanie piłki, to nic poza tym sobą nie reprezentuje

– między słowami jeszcze dodała, że ma osobiste podejście do tej sprawy, z uwagi na to, że ją i jej dziecko też ktoś porzucił, po czym dorzuciła, że nie chciałaby siedzieć z Rzeźniczakiem na jednej kanapie.

Jakub nie pozostał obojętny na te uwagi i nagrał wideo, w którym odpowiedział zawodniczce Clout MMA.

Jakub Rzeźniczak odpowiada na zaczepkę Marianny Schreiber

Być może słowa Schreiber zabolały Jakuba, ponieważ po kilku dniach od ogłoszenia jego walki, postanowił zareagować. W czwartek opublikował na Instagramie kilkuminutowe wideo, w którym podzielił się swoimi podejrzeniami, iż ta może żywić do niego prywatną urazę.

Troszeczkę późno nagrywam ten filmik, bo w sumie to moje ogłoszenie walki było już dwa dni temu. Nie czytałem tej całej krytyki, co na mnie spadła, ale podsyłacie mi takie wypowiedzi, szczególnie tej jednej pani Marianny Schreiber. Nie wiem, może ma jakiś uraz do mnie. Powiem tak. Nie mam problemu z tym, że ktoś mnie krytykuje za moje wcześniejsze życie. Jakie wybory podejmowałem, jakich wywiadów udzielałem. Czy to był wywiad u Żurnalisty, gdzie po prostu opowiedziałem o swoim życiu, gdzie chciałem podkreślić, że krytykowanie moich wypowiedzi – spoko, ale wypowiadanie się o czyimś życiu, jak to lubi chociażby pani Marianna robić i ta jej krytyka a propos wyboru partnerek czy pozostawienia tych partnerek, to już jest każdego osobne zdanie i nie mam nic do tego

– mówił na wstępie.

Najbardziej jednak zabolało go to, że niebawem była żona Łukasza Schreibera, zarzuciła mu, że porzucił dziecko. Gdy tylko poruszył ten temat, emocje wzięły górę, a w jego oczach zalśniły łzy.

Ale chce się odnieść do jednego komentarza, na który się wkurzyłem, bo wspomina imię mojego świętej pamięci syna Oliwiera, jest to nadal dla mnie trudny temat i jak tylko zaczynam o tym mówić, robi mi się ciężko. Co do tej gry, ja wszystko rozumiem, ale wspominanie o czyimś zmarłym synu jest po prostu nie na miejscu. Jest ohydne […]. Wiem, że ta pani poszukuje atencji, wszystkich krytykuje, Annę Lewandowską. Z całym szacunkiem, ale gdzie Rzym, gdzie Krym? Może robić, co chce, czy tam wstawia piersi, czy tyłek, to jej Instagram, ja się nie będę wypowiadał na temat jej prywatnych spraw, bo też miała dużo zawirowań, to są jej dramaty, jej sukcesy. Ale tak jak mówię, zachowajmy jakąś kulturę.

Na koniec ostrzegł Mariannę, że jeśli sobie nie odpuści, poniesie za to surowe konsekwencje.

Wspominanie Oliwiera jest bardzo słabe, bo mój syn umierał mi na rękach i do tej pory mam to przed oczami. Proszę, żeby się już nie wypowiadała, bo ja też potrafię zareagować. Długo milczałem, ale też się różne sprawy toczyły, byłem pomawiany i musiałem w końcu coś powiedzieć i tu jest to samo. Nie będę akceptował tego typu wypowiedzi, bo bardzo mnie boli ten temat. Najlepiej mówić o swoim życiu, a nie cudzym. Ja staram się tak robić i na tym poprzestanę

– skwitował.

Spodziewalibyście się po Jakubie tak emocjonalnej reakcji?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version