Radosne wieści obiegły internet! Krzysztof Radzikowski, jeden z bohaterów programu Gogglebox. Przed telewizorem został po raz drugi ojcem! Były strongman pochwalił się pierwszym zdjęciem z noworodkiem oraz zdradził jego imię. Chłopiec czy dziewczynka?
Krzysztof Radzikowski jest jednym z uczestników programu Gogglebox. Przed telewizorem. Wraz z Dominikiem Abusem dołączył do ekipy w 3. edycji i w mig zyskał grono fanów. Nie oznacza to jednak, że nie miał ich wcześniej. Jeszcze kilka lat temu był strongmanem, który zapisał się na kartach historii. Wychowanek Mariusza Pudzianowskiego ma na swoim koncie liczne sukcesy, w tym tytuł Mistrza świata federacji World Strongman Federation (2012).
Radzikowski nie tylko robi prężną karierę w telewizji, ale też w internecie. W mediach społecznościowych chętnie pokazuje, jak wygląda jego codzienność. Oprócz ujęć z treningów siłowych publikuje również fotki z ukochaną, Michaliną Pyszkiewicz. Od czasu do czasu wrzuca też zdjęcia z synkiem, który właśnie doczekał się młodszego rodzeństwa.
Krzysztof Radzikowski po raz drugi został ojcem
Na początku tego roku Krzysztof ogłosił za pośrednictwem Instagrama, że już za kilka miesięcy po raz drugi zostanie z tatą. Od ogłoszenia radosnych wieści kilka razy pochwalił się zdjęciami z sesji ciążowej, dzięki czemu fani mogli wraz z jego rodziną odliczać dni do porodu.
W piątek 14 czerwca Radzikowski poinformował, że maleństwo jest już na świecie. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, doczekał się córki, dla której wraz z Michaliną wybrali imię Hania.
Witam wszystkich jestem Hania
10/10
Dumny tata opatrzył wpis fotką, na której kanguruje niemowlę. Malujący się na jego twarzy uśmiech nie pozostawia złudzeń — to jeden z najpiękniejszych dni w jego życiu.
Koledzy i koleżanki z Gogglebox. Przed telewizorem od razu pospieszyli z gratulacjami, do których i my się dołączamy.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.