w ,

Emocjonujący półfinał „Azji Express”. Agnieszka Głowacka zalała się łzami. „Co im powiem na koniec? Żeby SPIE***LALI”

Agnieszka i Piotr Głowaccy - fot. Instagram @azjaexpress.tvn
Agnieszka i Piotr Głowaccy - fot. Instagram @azjaexpress.tvn

Za nami półfinał Azji Express, który bez wątpienia dostarczył widzom wielu emocji. Relacje uczestników zostały wystawione na próbę, którą oni sami określili najbardziej wyczerpującym zadaniem programu. Kryzys pojawił się m.in. u Głowackich. Co się stało?

Pod koniec sierpnia na antenie TVN rozpoczęła się kolejna edycja Azji Express. W szóstej odsłonie reality show wzięło udział sporo popularnych celebrytów m.in. Jessica Mercedes z bratem Justinem, Mandaryna z córką Fabienne oraz Piotr Głowacki z żoną Agnieszką. To ten ostatni duet wzbudza najwięcej emocji wśród widzów. W prawie każdym odcinku dochodzi między małżeństwem do mniejszych lub większych sprzeczek. Fani programu bardzo szybko wyrobili sobie o nich opinie.

Żona Piotra Głowackiego w ogniu krytyki po pierwszym odcinku programu „Azja Express”. Aktor już zabrał głos

Głowacka nie mogła powstrzymać łez w półfinale 'Azji Express”

W poprzednim odcinku widzowie po raz pierwszy stanęli w obronie Głowackiej, gdy doszło do spięcia pomiędzy nią, a innym duetem. Wszystko wskazywało na to, że żona aktora zyskała w oczach odbiorców. Ich sympatia do niej nie trwała jednak długo.

Kolejna awantura w „Azji Express”. Padły ostre słowa. Tym razem widzowie stanęli w obronie Agnieszki Głowackiej. „Przemocy mówimy NIE” (WIDEO)

Za nami już przedostatni odcinek tej edycji Azji Express. W półfinale zostały cztery pary: Mandaryna i Fabienne Wiśneiwskie, Głowaccy, Jan Błachowicz i Józef Gąsienica-Gładczas oraz Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska.

Im bliżej finału, tym większe emocje wśród uczestników, którzy znowu musieli zmierzyć się ze stresującymi zadaniami. To doprowadziło do sprzeczki między Piotrem a Agnieszką.

Straciliśmy w ch*j czasu. Tragedia. To jest bez sensu – krzyczała Głowacka, szukając przystanku autobusowego.

Jej mąż nie miał nastroju na kłótnię.

Możesz na chwilę się uspokoić? Idź do innej pary, no idź. Zmień parę.

Wtedy z ust Agnieszki padły zaskakujące słowa.

Piotr, nie trzeba będzie zmieniać, bo wracamy do domu.

Kolejne zadanie spowodowało kolejne spięcie między małżonkami. Kobieta przyznała, że była coraz bardziej pogodzona z wizją porażki.

Nie mam już siły na te zadania (…) Sporo tam czasu straciliśmy. Wszystko, co nadrobiliśmy, to teraz straciliśmy – mówiła, nie mogąc powstrzymać łez.

Inni uczestnicy skomentowali przed kamerami zachowanie żony aktora. Gabi Drzewiecka powiedziała, że brakuje jej dystansu, a Józef Gąsienica-Gładczan drwił ze sposobu, w jaki próbowała zorganizować transport. Wypowiedzi zawodników zabolały Głowacką.

Zła jestem też na to, że towarzystwo, z którym się ścigaliśmy, zepsuło mi od pewnego momentu zabawę. Co ja im dzisiaj powiem? Co ja im powiem na koniec? No, żeby sp*erdalali – powiedziała zapłakana.

Komu kibicujecie w finale?

Agnieszka i Piotr Głowaccy – fot. Instagram @azjaexpress.tvn
Agnieszka i Piotr Głowaccy – fot. Instagram @azjaexpress.tvn

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Marta Lech-Maciejewska - fot. Instagram @superstylerblog

Marta Lech-Maciejewska otworzyła się na temat choroby. Opowiedziała o walce ze złośliwym nowotworem. „Rozpacz, niedowierzanie, ogromny strach”

Caroline Derpienski, Aneta Glam - fot. Instagram @carolinederpienski @anetaglam

Ostry konflikt Caroline Derpienski i Anety Glam. Padły mocne oskarżenia. „Nękana bidulka. Nawet nie dadzą jej POWYŁUDZAĆ pieniążków”