Małżeństwo Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego przetrwało raptem kilka miesięcy, tymczasem sprawa rozwodowa trwa już blisko dwa lata. 29 sierpnia aktorzy po raz drugi spotkali się na sali sądowej. Sytuacja od wejścia była bardzo napięta i nie obyło się bez kłótni.
Joanna Opozda i Antoni Królikowski niegdyś tworzyli jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie, lecz ich uczucie wielokrotnie wystawiane było na próbę. Po trwającym kilka tygodni rozstaniu dali sobie drugą szansę i już w sierpniu 2021 roku stanęli na ślubnym kobiercu. Sądzono, że skoro zdecydowali się na tak poważny krok, to faktycznie połączyło ich silne uczucie, które przetrwa każdą burzę. Niestety przed narodzinami ich syna, Vincenta, do mediów dotarła informacja, że nie są już razem. Raptem kilka miesięcy po ceremonii aktor miał wdać się w romans ze swoją obecną partnerką, z którą aktualnie spodziewa się dziecka.
Antek Królikowski znów ZOSTANIE OJCEM. Izabela jest w ciąży. Aktor potwierdził radosną nowinę
Mimo że małżeństwo aktorskiej pary miało bardzo krótki staż, ich rozwód nie był ekspresowy. Pierwszy termin rozprawy wyznaczono dopiero na luty 2024 roku, ale nie udało im się dojść do porozumienia, przez co też nadal formalnie są małżeństwem. Trwa to tak długo, ponieważ aktorka nie przystała na propozycję Antka, by załatwić sprawy polubownie i złożyła wniosek o orzeczenie jego winy. Przed kolejnym spotkaniem w sądzie emocje zaczęły sięgać zenitu. Obecni na miejscu reporterzy zdradzili, co działo się na korytarzu.
Joanna Opozda i Antoni Królikowski spotkali się na drugiej rozprawie rozwodowej
29 sierpnia 2024 roku Opozda i Królikowski po raz drugi rozliczyli się ze wspólnej przeszłości przed sądem. Pudelek dowiedział się z wokandy, że aktor powołał na świadków matkę, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, ciotkę Anitę Królikowską oraz rapera Liroya, który nie stawił się w sądzie tak jak Antek.
Przed planowaną godziną rozpoczęcia rozprawy na miejscu zjawiła się też Joanna, która miała jakiś czas temu wnioskować o uczestnictwo w trybie zdalnym. Jej widok zaskoczył wszystkich zgromadzonych. Reporter wspomnianego wcześniej tabloidu dostrzegł, że atmosfera była dość nerwowa. Jak relacjonował, Ostrowska-Królikowska miała wściec się na widok paparazzi, a jej emocje podzielała (jeszcze) synowa, która twierdziła, że jeden z obecnych w sądzie fotoreporterów ją prześladuje. Finalnie musiała interweniować ochrona.
Uniosła się, gdy zobaczyła jednego z fotografów, zaczęła mówić, że ten ją prześladuje. Zaczęła go nagrywać — relacjonował Super Expressowi świadek zajścia.
Po tym zdarzeniu świadkowie umieszczeni zostali w specjalnym, zamkniętym pomieszczeniu, aby nie robiono im zdjęć. Gdy sąd wzywał ich na salę, ochroniarze otwierali drzwi do łazienki, aby ich zasłonić.
Myślicie, że to dzisiaj sąd orzeknie rozwód?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.