Dramat Mariah Carey. Wokalistka w ciągu jednego dnia straciła mamę i siostrę!

Życie boleśnie doświadczyło Mariah Carey. Artystka ostatnio otrzymała łamiące serce wieści o śmierci mamy. Wiele wskazuje na to, że nie zdążyła przekazać tej informacji siostrze, ponieważ niedługo po tym dowiedziała się, że i ona nie żyje. Gwiazda wyznała, że ta sytuacja złamała jej serce.

Mariah Carey to amerykańska piosenkarka, która zaraz po Madonnie i Rihannie może pochwalić się największą liczbą sprzedanych nagrań w historii. Dumą może napawać ją również skala głosu, bowiem jest to aż pięć oktaw. Na całym świecie zasłynęła m.in. ze świątecznych hitów, które do dziś w okresie Bożego Narodzenia biją rekordy popularności. Flagowym utworem artystki jest oczywiście All I Want for Christmas Is You, które stało się ponadczasowym hitem.

Artystka urodziła się w Huntington, w stanie Nowy Jork. Jej rodzice, Alfred Roy Carey i Patricia rozstali się, gdy miała zaledwie trzy lata. W krótkim czasie straciła kontakt z ojcem. Z kolei matka, śpiewaczka operowa i trenerka wokalna, postanowiła zaszczepić w niej pasję do muzyki, choć w późniejszych latach nie zdecydowała się iść jej śladami i wybrała pop, co zresztą wyszło jej na dobre, ponieważ dziś jest prawdziwą legendą.

Mariah Carey w żałobie. W ciągu jednego dnia straciła matkę i siostrę

Zagraniczne tabloidy donoszą, że w miniony weekend zmarła matka Mariah Carey. Niestety tego samego dnia odejść miała również jej siostra. Artystka potwierdziła przykre wieści w oświadczeniu, które zacytowały magazyn People oraz BBC.

Moje serce pękło, w ostatni weekend straciłam matkę. Niestety, w tragicznym zbiegu okoliczności, moja siostra straciła życie tego samego dnia — napisała.

Podkreśliła, że radością napawa ją fakt, iż mogła spędzić z matką ostatni tydzień jej życia.

Doceniam waszą miłość, wsparcie i uszanowanie mojej prywatności w tym niemożliwym czasie — dodała.

Na tę chwilę nieznane są przyczyny śmierci obu kobiet.

Mariah Carey miała trudne relacje z matką i rodzeństwem

Carey nie miała łatwych relacji z rodziną. Gdy jej matka związała się z Alfredem, bliscy odwrócili się od niej, ponieważ miał on pochodzenie afroamerykańskie i afro-wenezuelskie. Piosenkarka nie kryła, że w okresie dorastania wywarło to na niej znaczący wpływ. Później było tylko gorzej, bowiem nie układało jej się z rodzeństwem. Przy okazji promocji autobiografii o tytule The Meaning of Mariah Carey pojawiła się w programie Oprah Winfrey i wówczas wyznała, że była źle traktowana przez rodzeństwo. Po rozwodzie rodziców ona wraz z Morganem została z matką, natomiast ich siostra, Alison, zamieszkała z ojcem. Oboje mieli jej za złe, że ma jaśniejszy kolor skóry i byli przekonani, że z tego powodu rodzice obdarzyli ją większą miłością i będzie miała łatwiejsze życie.

Od samego początku, gdy pojawiłam się na świecie, czułam się wyrzutkiem w swojej rodzinie. Moje rodzeństwo dorastało żyjąc z czarnym ojcem i białą matką razem jako rodzina, a ja przez większość czasu byłam tylko z matką, co odebrano, jakby byłoby mi łatwiej, co nie jest prawdą. Zawsze myśleli, że moje życie jest proste — tłumaczyła.

Po rozstaniu Alfreda i Patrici było tylko gorzej. Zazdrość rodzeństwa narastała i zaczęli być wobec niej okrutni.

Gdy miałam 12 lat, moja siostra odurzyła mnie valium, proponowała mi kokainę, spowodowała u mnie poparzenia trzeciego stopnia i próbowała sprzedać mnie alfonsowi — Mariah wyznała w jednym z wywiadów.

Doznane krzywdy sprawiły, że zaczęła nazywać Morgana i Alison byłym bratem i byłą siostrą. Żal miała także do matki, do której przez długi czas zwracała się po imieniu.

Podobnie jak wiele aspektów mojego życia, moja podróż z matką była pełna sprzeczności i konkurujących ze sobą rzeczywistości. Nigdy nie była tylko czarno-biała – to była cała tęcza emocji. Nasza relacja to pełne kolców więzy dumy, bólu, wstydu, wdzięczności, zazdrości, wzajemnej admiracji i rozczarowania — People cytowało wspomnienie gwiazdy.

Wiele w ich relacji zmieniło się, gdy zaczęła odnosić pierwsze znaczące sukcesy, a co za tym idzie, poprawiła się jej sytuacja materialna. Wtedy rodzina błyskawicznie pojawiła się u jej boku.

Nigdy nikomu nie powiedziałam o nich złego słowa, ale będąc szczerym – wyssali ze mnie pierwszą krew. Mam nadzieję, że to rozumiesz. Gdy osiągasz sukces, ludzie w jakiś sposób z tobą związani, chcą to wykorzystać. Stajesz się celem, jesteś bezbronna — pisała w autobiografii.

W 2016 roku Morgan i Alison próbowali wyciągnąć od niej pieniądze, o czym zrobiło się głośno w mediach. Mężczyzna udzielił wówczas wywiadu The Sun, w którym apelował do niej o finansowe wsparcie leczenia siostry, która już wtedy walczyła z wirusem HIV i przebywała w szpitalu.

Twoja siostra walczy o życie, umiera, a ty gdzie jesteś? Myślisz, że jesteś taka fajna, a w rzeczywistości jesteś wiedźmą. Koszty leczenia Alison, która jest nosicielką HIV, wyniosłyby cię mniej niż karma dla twoich psów. Dlaczego przestałaś się nami interesować? – brzmiały jego słowa.

Sama Alison, która przez lata się prostytuowała, nagrała z pomocą Morgana wideo, w którym błagała znaną siostrę o pomoc. W tym samym roku została zresztą aresztowana za to, czym się zajmowała.

Mariah, ja umieram. Potrzebuję Twojej pomocy! Kocham cię i desperacko cię potrzebuję. Nie zostawiaj mnie w takim stanie! – błagała.

Brat zapisał się jednak w pamięci Carey jako mężczyzna niezwykle brutalny. Często wdawał się w bójki z ich ojcem, dlatego też się go bała. Nie raz musiała interweniować policja.

Potrzeba było 12 policjantów, aby rozdzielić mojego brata i ojca. Wielkie ciała mężczyzn, splątanych jak wirujący huragan, wpadł z hukiem do salonu — wspominała na łamach swojej książki.

Żywy w jej pamięci był również obraz, jak niegdyś, w furii, popchnął ich matkę.

Byłam małą dziewczynką i miałam bardzo niewiele wspomnień o bracie, który mnie chronił. Częściej czułam, że muszę się przed nim chronić, a czasami musiałam też chronić matkę.

To nie tak, że rodzeństwo skontaktowało się z nią, dopiero gdy Alison zaczęła borykać się z problemami zdrowotnymi. Robili to już wcześniej, ponieważ liczyli na to, że uda im się ruszyć jej sumienie, ale nie odnieśli skutku.

Kiedyś napisałem jej, że moja żona poroniła, ale nigdy mi nie odpowiedziała na tę wiadomość. Wcale mnie to jednak nie dziwi. Ona jest zapatrzona tylko w siebie i widzi jedynie czubek własnego nosa — Morgan wspominał w jednym z wywiadów.

Prawdą natomiast jest, że w 2013 przyznał, że Alison zmaga się z uzależnieniem od alkoholu i nie była w stanie go odstawić nawet wtedy, gdy okazało się, że jest w ciąży. W kuluarach plotkowano, że właśnie z tego powodu Mariah odcięła się od rodzeństwa grubą kreską. Oni jednak nie zamierzali odpuszczać i po publikacji jej autobiografii, otrzymała od nich pozwy. Siostra domagała się od niej minimum 1,25 mln za to, że opisała jej związki ze starszymi mężczyznami, wspomniała o rzekomym oparzeniu i o tym, że Alison zostawiła ją ze starszym chłopakiem, który zaczął ją molestować. Przekonywała, że po publikacji tych doniesień popadła w ciężką depresję i alkoholizm.

Morgan także miała wiele do zarzucenia piosenkarce. Nie zgadzał się z tym, że przedstawiła go jako agresora stosującego przemoc wobec bliskich. Nie chciał finansowego zadośćuczynienia, a jedynie prawomocnego stwierdzenia, że fragmenty opisujące jego zachowanie są fałszywe i zniesławiające.

Wiele fragmentów dotyczących Morgana w książce jest fałszywych i zniesławiających, napastliwych i bolesnych. Bardzo zaszkodziły jego reputacji i sprawom biznesowym — Page Six cytował fragment pozwu.

Nie wiadomo, jak zakończyły się te sprawy, lecz po reakcji Mariah na wieść o śmierci siostry można odnieść wrażenie, że w jakimś stopniu udało im się poukładać trudne relacji. Zdecydowanie lepiej ułożyły się jej relacje z matką, której dedykowała swoje wspomnienia.

Pat, mojej matce, która robiła jak najlepiej wszystko, co mogła. Będę cię kochać najlepiej, jak potrafię, zawsze.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.