Magda Kwiatkowska
Ostatnie zwolnienie Katarzyny Dowbor wywołało ogromne poruszenie w świecie show-biznesu. Wielu znajomych z branży mediów komentowało decyzję Edwarda Miszczaka, w tym m.in. Paulina Młynarska i Dorota Zawadzka. Ta druga nie szczędziła mocnych słów pod adresem dyrektora programowego Polsatu. Karolina Korwin-Piotrowska nie zostawiła tego bez reakcji.
Katarzyna Dowbor przez ostatnie 10 lat realizowała się jako prowadząca program Nasz nowy dom. Nieoczekiwanie, kilka dni temu, media obiegła wieść o jej zwolnieniu z Polsatu. Jak przyznała, to nie była jej decyzja, ponieważ była gotowa pomóc jeszcze wielu rodzinom, ale nowy dyrektor programowy, Edward Miszczak, postanowił odmłodzić format.
Fakt ten wywołał ogromne zamieszanie w mediach. Internauci zaczęli pisać, że nie będą już oglądać formatu, którego wizytówką była jego prowadząca. Błyskawicznie wyszło na jaw, że jej miejsce zajmie Elżbieta Romanowska, co także zostało skrytykowane. Głos w tej sprawie zabrała też Paulina Młynarska, która na Facebooku opublikowała post, w którym wytknęła mediom, że pozbawia pracy osoby dojrzałe i bardzo doświadczone.
Zło się we mnie budzi i szepczę przekleństwa, kiedy czytam o kolejnych decyzjach koncernów medialnych, których celem jest eliminacja osób dojrzałych, bo o @katarzyna_dowbor_official nie można jeszcze przecież powiedzieć, że „stara”. Ale starych też. Jakby to było coś, co należy nam zabrać sprzed oczu. Żyjemy w 2023 roku. Już wiemy, że reprezentacja jest ważna. Ważne jest, aby media pokazywały nas w naszej różnorodności, a nie kreowały obraz świata zasiedlonego np. wyłącznie przez białe, hetero, młode osoby. Bo świat jest bardziej skomplikowany. Bo jesteśmy też stare, grubi, na wózkach, kolorowi, niehetero. Media modelują zachowania społeczne. Jaki komunikat śle w świat zwolnienie dziennikarki i prowadzącej, która łączy dojrzałość i doświadczenie z ciepłem i niespożytą energią? Ja mówię, że mi się to nie podoba. Wszyscy i wszystkie potrzebujemy wzorców na przyszłość. Na lata dojrzałe. I energiczna, wesoła Kaśka Dowbor kimś takim jest. Nie wiem jak wy, ale ja potrzebuję patrzeć na osoby nieco lub bardzo starsze od siebie i nimi się inspirować. W CNN co wieczór oglądam Christiane Amanpour nie tylko dla jej świetnych wywiadów, ale też dlatego, że widok tej mądrej, dojrzałej twarzy w wielkim medium dodaje mi otuchy. Daje poczucie bezpieczeństwa.
Na tym nie skończyła i po kilku godzinach raz jeszcze okazała Dowbor wsparcie. Nie spodziewała się chyba, jak wielką burzę tym rozpęta.
Dorota Zawadzka uderza w Edwarda Miszczaka
Katarzyna poruszona ogromnym wsparciem, które okazali jej fani, nagrała film z podziękowaniami za to, że może na nich liczyć w najtrudniejszych chwilach. Młynarska puściła ten wpis dalej, czym wywołała dyskusję.
Komentujący przyznali, że decyzja dyrektora programowego Polsatu jest dla nich niezrozumiała, ponieważ Dowbor niejako stworzyła ten format od podstaw i to dzięki niej widzowie chętnie zasiadali przed ekranami. Z racji tego, że w tym roku ma świętować 40-lecie pracy zawodowej, zwolnienie było dla niej tym bardziej bolesne. W sekcji komentarzy uaktywniła się Superniania, czyli Dorota Zawadzka, która ostro skrytykowała decyzję Miszczaka. Choć sama kiedyś dla niego pracowała, nie szczędziła pod jego adresem mocnych słów.
Kasiu, żaden nawet największy mały człowiek nie powinien w żaden sposób wpłynąć na to, co sama o sobie myślisz. Jesteś świetną dziennikarką i fantastycznie prowadziłaś program, który ja także bardzo lubiłam. Także dzięki Tobie. Uściski dla Ciebie i Marysi. A Niszczak to Niszczak — napisała pod postem Pauliny Młynarskiej.
Karolina Korwin-Piotrowska ostro podsumowała wpis Doroty Zawadzkiej
Wpis ten postanowiła obszernie skomentować Karolina Korwin-Piotrowska. W jednym z postów na Instagramie zamieściła screenshot nagłówka ze strony Pudelek.pl, a w opisie już na wstępie podkreśliła, że niektórzy powinni powstrzymać się przed komentowaniem pewnych spraw.
Na miejscu pewnych osób lepiej chyba byłoby gdyby były ciszej.
Zaraz po tym wyjaśniła, że w mediach często dochodzi do roszad i nikt nie powinien myśleć, że jest niezastąpiony, bo może mu się to odbić czkawką.
Przekonanie o tym, że wszystko jest wieczne a pozycja niezachwiana oraz na dodatek jest się niezastąpionym, to nieprawdziwa rzecz. Bardzo myląca. To zakłamanie. Po co się łudzić?
Nikt nie jest niezastąpiony.
Nic nie jest na zawsze.
Żaden kontrakt nie jest dożywotni.
Praca w mediach to ciągła walka, szczególnie w korporacyjnych, które walczą o przetrwanie.
Dodała, że zmiany na najwyższych szczeblach oznaczają zmiany. Od Edwarda Miszczak oczekuje się, że wniesie pewien powiew świeżości i zwiększy oglądalność, dlatego też robi czystki.
Nowa miotła robi swoje porządki. Jego prawo.
Sama przyznała, że nie zamierza wracać na etat, bo woli sama decydować o swojej przyszłości. Wytknęła również, iż jest to świat pełen fałszu, zakłamania i lizusostwa.
Nie, nie wybieram się nigdzie. Jestem na swoim i wołami mnie nie zaciągną znowu do świata, w którym jeden drugiemu wilkiem i najpierw cierpliwie latami klęczy przed szefami i wylizuje dupsko, a potem skrzeczy…
Byłam. Widziałam. Nie współczuję nikomu.
Podkreśliła, że wiele zawdzięcza Miszczakowi, tak jak osoby, które teraz głośno i negatywnie wypowiadają się na jego temat.
[…] EM wiele zawdzięczam, jak i ci, którzy teraz pyszczą.
Na koniec dodała, by nikomu niczego nie wytykać, bo błyskawicznie można znaleźć się na miejscu osoby krytykowanej.
Ludzie, świat nie kończy się na telewizji.
Serio. Bez was tez będzie istniał.
Serio
Wyluzujcie i nie wytykajcie nikomu, ile ma wzrostu, bo wam tez zaraz coś wytkną. Tak, wytkną.
Zgadzacie się z nią?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
