w

Dominika Tajner nie przepadała za młodszą o 13 lat macochą. „Na początku JEJ NIENAWIDZIŁAM”

Dominika Tajner, Apoloniusz Tajner - fot. Instagram @dominika_tajner, screenshot YouTube @Eurosport Polska
Dominika Tajner, Apoloniusz Tajner - fot. Instagram @dominika_tajner, screenshot YouTube @Eurosport Polska

Apoloniusz Tajner przez blisko 40 lat żył w związku małżeńskim, ale gdy poznał Izabelę Podolec, porzucił dotychczasowe życie dla dużo młodszej piękności. Dominika Tajner długo miała o niej złe zdanie. Dlaczego?

Apoloniusz Tajner przez blisko 40 lat był mężem Aleksandry, którą poznał w Technikum Mechanicznym w Ustroniu. W krótkim czasie zrodziło się między nimi płomienne uczucie, które w 1974 roku zaprowadziło ich wprost przed ołtarz. Doczekali się dwojga dzieci: Tomisława i Dominiki.

Wszystkim wydawało się, że wiodą szczęśliwe i stateczne życie, którego nic nie może wywrócić do góry nogami, gdy nagle w 2011 roku na jego drodze stanęła urodzona w 1990 roku Izabela Podolec. Wybranka trenera jest młodsza od jego córki o 13 lat, jednakże nie stanowiło to dla nich żadnej przeszkody. Niespełna 4 lata temu wzięli ślub i w tym samym roku zostali rodzicami Leopolda Apoloniusza.

Dominika Tajner nie przepadała za macochą

Dominika Tajner, była żona Michała Wiśniewskiego, długo nie komentowała tego, co dzieje się w jej rodzinie. Dopiero z czasem zaczęła wspominać o Izie w wywiadach, a podczas ostatniej rozmowy z Pomponikiem wyznała, że początki ich znajomości nie należały do łatwych. W końcu jednak pogodziła się z tym, że Apoloniusz wybrał inną kobietę, ale podkreśliła, że nigdy nie będzie jej przyjaciółką.

My mamy zdrowe relacje, ale nie będę nigdy jej przyjaciółką. Jak rodzice się rozwodzą i pojawia się ktoś trzeci, nieważne czy masz pięć, czy 37 lat, no to nie lubisz tej osoby, to chyba jest normalne. (…) Trzeba się przegryźć, trzeba to przerobić. Nie była to łatwa sytuacja. Ona jest też trzynaście lat młodsza ode mnie… – powiedziała.

Podczas ostatniego wywiadu dla Wprost wspomniała o patchworku. Z uwagi na to, że jej były mąż miał czworo dzieci, gdy się z nim związała, musiała nauczyć się żyć w takim układzie. Podkreśliła, że w przypadku rozstania, zawsze powinno się mieć na uwadze dobro pociech, które niezależnie od wieku, przeżywają to podobnie. Jej samej trudno było pogodzić się z tym, że Apoloniusz Tajner odszedł od jej matki.

Mój tata zostawił mamę, był spór, miałam 37 lat, jak się rozchodzili i przeżyłam ten rozwód katastrofalnie. Oni dla mnie zawsze byli razem… Nieważne, ile ma się lat, dla każdego dziecka rozstanie rodziców to jest potwornie ciężkie przeżycie.

Dominika dosadnie podkreśliła, że to Izabela Podolec była bezpośrednią przyczyną rozpadu małżeństwa jej rodziców i na początku znajomości nie pałała do niej sympatią.

Nie będę ukrywać: na początku jej nienawidziłam i to jest chyba naturalna pierwsza reakcja każdego dziecka. Moi rodzice nie rozeszli się i po czasie pojawiła się nowa partnerka, tylko ona była powodem rozejścia. Wiadomo więc, że ja to bardzo przeżywałam, wszyscy przeżywali. Tacie się oberwało i jej… Później jakoś wypracowałyśmy sobie szacunek, po czym znowu były momenty trudniejsze, ale teraz nasze relacje są poprawne. Uważam, że nie ma co udawać sztucznej przyjaźni, trzeba opracować jakiś system działania oparty na zaufaniu — wyjaśniła.

Na koniec podkreśliła, że nie da się zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu, ale mimo wszystko kibicuje jego związkowi.

I jak mogłabym nie kochać mojego trzyletniego braciszka? Jest cudowny. I dobrze, że jest — skwitowała.

Spodziewaliście się po niej takiego wyznania?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Jan Nowicki nie żyje - fot. AKPA

Jan Nowicki był wybitnym aktorem, choć wcale nie chciał nim być. „To zawód podrzędny i bylejaki”. Dopiero po latach zrozumiał, co chce robić w życiu

Najpierw ogłosiła, że ma chłopaka, a teraz przekazała radosną nowinę. Roksana Węgiel zaskoczyła fanów