Doda w ostatnim wywiadzie opowiedziała o swoim zainteresowaniu, które przeraża i wywołuje wstręt u jej partnera. Mało kto zgadłby, co takiego uwielbia robić wokalistka.
Doda od lat jest jedną z najpopularniejszych i najoryginalniejszych artystek w Polsce. Piosenkarka doskonale wie, jak zrobić prawdziwe show, a także nie boi się głośno wyrażać swojego zdania, nawet w sytuacji, gdy jej wypowiedź może wywołać kontrowersje czy zdziwienie.
Teraz gwiazda podzieliła się interesującymi informacjami dotyczącymi swoich pasji, a także zdradziła dziennikarce, kim zostałaby, gdyby nie rozpędziła się jej kariera muzyczna. Jej zainteresowanie może brzydzić niektóre osoby.
Doda ma nietypową pasję
W wywiadzie dla „Party” Doda stwierdziła, że uwielbia przeglądać medyczne książki i oglądać filmy ze stołu operacyjnego. Okazuje się, że nie odrzucają jej widoki, których woli unikać przeważająca większość ludzi, a także jej partner – Dariusz Pachut.
Mamy mnóstwo książek medycznych w domu. Rozkładałam na czynniki pierwsze jelito cienkie, jelito grube… Mnie nic nie brzydzi. Ja mogę być chirurgiem, jak ja oglądam takie programy, to Darek ucieka, mówię: „Chłopcze, skończyłeś ratownictwo medyczne”. A ja nic, uwielbiam to… – powiedziała Doda.
Gwiazda opowiedziała także o swoich marzeniach zawodowych z czasów młodości. Jak zdradziła, bardzo interesowała ją psychologia i właśnie na takie studia zdecydowała się wybrać. Nie dane jej było jednak ich dokończyć.
Bardzo fascynowała mnie psychologia. Zawsze! To był odłam mojego życia, który zawsze mi towarzyszył. Jak zdałam maturę, to poza muzyką, jedyny zawód, który mógłby mnie fascynować, to byłaby psychologia kliniczna. Chciałam pracować jako profiler w policji, chciałam pracować w zakładzie psychiatrycznym, z psychopatami, z socjopatami – zaznaczyła.