w

Doda pilnie opuściła plan zdjęciowy. Zalana łzami przemówiła do fanów. „Nie przeżyję, jak coś mu się stanie”

Doda - fot. Instagram @dodaqueen
Doda - fot. Instagram @dodaqueen

Doda pracuje nad nowym projektem. Niespodziewanie musiała jednak opuścić plan zdjęciowy. Po jakimś czasie opowiedziała na Instagramie, co się stało. Nie mogła powstrzymać łez.

Doda to jedna z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. Może pochwalić się udaną karierą. Chociaż obecna na scenie jest od wielu lat, stale dostarcza fanom nowej muzyki oraz angażuje się w nowe projekty. Dawniej miała wizerunek skandalistki, ale już dawno od niego odeszła. Dziś również nie gryzie się w język, ale internauci kochają jej szczerość. Mimo świadomości, że niektóre jej słowa mogą zostać źle odebrane, nie boi się wyrażać własnej opinii.

Doda mocno o karmieniu piersią w miejscach publicznych. „Gdyby kobiety miały świadomość, ile…”

Zalana łzami Doda wyszła z planu zdjęciowego

Wierni fani wokalistki wiedzą, że kocha zwierzęta, a w szczególności psy. Parę lat temu zmarł jej ukochany pupil, a ona długo nie mogła się z tym pogodzić. Początkowo bardzo przeżywała stratę, ale w końcu była gotowa na nowego psa. Zdecydowała się na rasę chihuahua.

W grudniu ubiegłego roku pod jej dach trafił piesek o imieniu Wolfie, natomiast w sierpniu tego roku dołączył do niego Foxy tej samej rasy. Doda jest z nimi bardzo związana. Gdy tylko może, zabiera pieski ze sobą do pracy i na spotkania. Tak było również w środę. Czworonożni przyjaciele towarzyszyli jej na planie zdjęciowym do reklamy. Niestety nagle artystka musiała opuścić plan.

Musiałam bardzo pilnie wyjść z planu. Bardzo przepraszam za mój brak profesjonalizmu – powiedziała ze łzami w oczach.

Z następnej relacji dowiadujemy się, że Wolfie zaczął wymiotować krwią. Zaniepokojona wokalistka zdradziła, że pies od paru miesięcy zmaga się ze śmiertelną chorobą. Bardzo się o niego martwi, a walkę o jego zdrowie toczy już od kilku tygodni.

Wolfie mi zaczął bardzo wymiotować krwią, nie wiem, co się dzieje, jestem u weterynarza. (…) Rozumiem, że dla niektórych ludzi to jest tylko pies… I oni mnie z kolei nie rozumieją, ale ja walczyłam o życie tego psa przez k***a dwa miesiące, jak zachorował na śmiertelną chorobę jakiś czas temu. Byłam z nim dzień w dzień. Latałam z nim po każdym szpitalu. Byliśmy we dwójkę zdani na siebie i wyszliśmy z tego. Jestem bardzo związana z Wolfiem i nie przeżyję, jak coś mu się stanie – mówiła.

Za jakiś czas wstawiła kolejne nagranie, relacjonując sytuację. Pracownicy kliniki weterynaryjnej mieli poprosić ją o opuszczenie miejsca, ale ona cały czas chciała być przy swoim pupilu. Po kilku godzinach poinformowała, że stan zdrowia pieska się pogarsza, a szanse na to, że wyzdrowieje są 50/50.

fot. Instagram @dodaqueen
fot. Instagram @dodaqueen

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Małgorzata Foremniak - fot. YouTube @swiatgwiazd

Małgorzata Foremniak stworzyła rodzinę zastępczą dla dwójki dzieci. Otworzyła się na ten temat w wywiadzie. „To jest duże wyzwanie”

Książulo - fot. YouTube @ksiazulo

Książulo trafił do SZPITALA. Musiał przejść pilną operację. „Będę żył, ale chyba przez chwilę na innych zasadach” (FOTO)