Magda Kwiatkowska
Doda jeszcze do niedawna miała bana w TVN, jednak po epizodzie na Bestsellerach Empiku jej relacje ze stacją uległy poprawie i już wkrótce zobaczymy ją w Dzień dobry TVN. Wcześniej jednak miała okazję udzielić wywiadu Agnieszce Woźniak-Starak w podcaście W trójkącie, ale odrzuciła tę propozycję. Dlaczego?
Doda jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. W przeszłości budziła liczne kontrowersje, dzięki którym urosła do rangi gwiazdy i dziś znajduje się u szczytu kariery. W pocie czoła pracuje nad nowymi utworami, które są zupełnym przeciwieństwem jej dawnej twórczości. Mimo to z każdą kolejną piosenką podbija serca coraz większej liczby słuchaczy.
W osiąganiu sukcesów nie przeszkodził jej nawet fakt, że przez ostatnie lata widniała na czarnej liście TVN-u. Głównym tego powodem były napięte relacje z Agnieszką Woźniak-Starak. Wszystko dlatego, że dziennikarka miała publicznie atakować jej rodzinę, mimo że sobie na to nie zasłużyli. Mama artystki zareagowała na to bardzo emocjonalnie, nie dość, że nie mogła spać po nocach, to jeszcze zdiagnozowano u niej nowotwór.
Była po prostu matką i ojcem publicznej córki. To nie jest powód do tego, żeby być obrażanym w telewizji czy wyśmiewanym. To naprawdę nie jest powód, żeby podnosić sobie tym oglądalność.
W mediach głośno było o tym, jak Doda stanęła w obronie rodziny i poszarpała się z gwiazdą TVN w toalecie. Ostatecznie sprawa znalazła finał w sądzie, który uniewinnił wokalistkę. Mimo to i tak poniosła surowe konsekwencje, dostając na długie lata bana na TVN.
Dlaczego Doda nie zgodziła się na wywiad z Agnieszką Woźniak-Starak?
Piosenkarka nie pojawiała się na antenie stacji od 2014 roku, ale w tym roku się przełamała i przyszła na galę rozdania Bestsellerów Empiku. Niestety podczas wydarzenia dało się odczuć wyraźną niechęć prowadzących do niej, ponieważ nie dopuścili jej do słowa, choć film, nad którym pracowała, zdobył statuetkę.
Wiele osób podejrzewało, że w kwestii bana nic się nie zmieniło, ewentualnie dopuszczano wersję, że wróci do łask TVN-u, gdy zgodzi się na rozmowę z Agnieszką w Dzień dobry TVN. Artystka nie pała też szczególną sympatią do Małgorzaty Rozenek-Majdan, która wiedzie szczęśliwe życie u boku jej byłego męża, więc ich rozmowa szybko mogłaby się wymknąć spod kontroli.
Mimo napiętych relacji z prowadzącymi obie twierdzą, że mogłyby z nią porozmawiać. Ba, Woźniak-Starak wyznała, że nawet zaprosiła ją do podcastu W trójkącie, jednak Doda nie przyjęła tej propozycji. W rozmowie z Pomponikiem piosenkarka zdradziła dlaczego to zrobiła.
Nie znam osoby, która na moim miejscu by przyjęła to zaproszenie. Całkowicie wyrzuciłam pewne toksyczne sytuacje ze swojego życia i nie czuję potrzeby na nowo je witać. Chciałabym, żeby tak samo o mnie zapomniano — powiedziała.
Z kolei stacja już od kilku dni szumnie zapowiada wizytę gwiazdy w Dzień dobry TVN. Wywiad przeprowadzą z nią Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, co niezwykle ją cieszy.
Bardzo się cieszę, że wystąpię z nowym singlem, że porozmawiam sobie na kanapie. Widziałam, że mamy dosyć dużo czasu antenowego, bo kilkanaście minut, więc nie będzie trzeba się spieszyć, będzie można poruszyć jakieś fajne wątki, myślę, że trochę się ich uzbierało przez 10 lat — wyjaśniła.
Dziennikarze Pomponika byli ciekawi, czy planuje w jakiś sposób zasygnalizować, że ma żal do TVN za to, że była na czarnej liście przez blisko 10 lat. W odpowiedzi wyznała, że nigdy nie atakowała dziennikarzy pierwsza, ale nie zamierza ignorować sytuacji, gdy ktoś jej umniejsza.
Oni nie są niczemu winni. Po pierwsze, to nie była ich decyzja. Po drugie, ja nigdy nie byłam pierwsza złośliwa, jeśli ktoś nie był dla mnie złośliwy. Nigdy w życiu nie byłam do żadnego dziennikarza złośliwa, jeżeli on wcześniej nie dał mi do zrozumienia, że jestem głupia, gorsza, umniejszał mi jakoś i wyśmiewał — skwitowała.
Doda pojawi się w studio Dzień dobry TVN już 30 kwietnia 2023 roku. Będziecie oglądać?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
