Doda musiała się przebrać, bo NIE WPUŚCILI JEJ na śniadanie w hotelu. Nie była zadowolona! „Nie są w stanie się skupić…”

Doda przekazała, że obsługa hotelu nie wpuściła ją na śniadanie ze względu na strój, w którym się pojawiła. Gwiazda, która wypoczywa na wakacjach ze swoim ukochanym, musiała się przebrać! Nie pozostawiła tego bez komentarza.

Doda ma za sobą intensywny okres promocji płyty oraz emisji show „Doda. 12 kroków do miłości” i teraz postanowiła udać się na zasłużony odpoczynek. Celebrytka wraz ze swoim ukochanym, Dariuszem Pachutem, wybrała się do Wietnamu.

To, że jest zakochana, Doda ogłosiła w finałowym odcinku swojego programu. Gwiazda wyznała, że jej serce jest zajęte i to wcale nie przez jednego z uczestników show, którzy ostatecznie nie przypadli jej do gustu.

Doda musiała się przebrać

Zarówno wokalistka, jak i Pachut uwielbiają sport, więc nawet w czasie wakacyjnego wyjazdu nie odpuszczają treningów i bardzo aktywnie spędzają czas. Choć codziennie dzielą się radosnymi chwilami z Wietnamu, w hotelu, który wybrali, spotkała ich nieprzyjemna sytuacja.

Doda i jej ukochany zatrzymali się w hotelu położonym tuż przy plaży. Jednym z atutów tego miejsca jest restauracja, którą sama wokalistka określiła jako jedną z najlepszych, w jakich kiedykolwiek była. Niestety, ostatnio nie mogła zjeść spokojnie śniadania w hotelowej restauracji, ponieważ kazano jej się przebrać.

Kochani, nie zważając na fakt, że zostałam poproszona o zmianę mojego outfitu, jeśli chodzi o śniadanie, wchodzę raźno i wesoło do naszej hotelowej farmy ekologicznej – powiedziała na InstaStories.

Gwiazda zaprezentowała następnie zwierzęta hodowane przez pracowników hotelu oraz uprawiane rośliny, z których przygotowywane są świeże posiłki. Podczas oprowadzania fanów po farmie ekologicznej Doda cały czas miała na sobie strój, który przyprawił jej tak dużo kłopotów.

Okazuje się, że niezadowolenie pracowników hotelu wywołał komplet składający się ze srebrnego stanika oraz stringów i krótkiej spódniczki wykonanej z pasków materiału. Stylizacja Dody została najprawdopodobniej uznana za nieodpowiednią do sytuacji, lecz artystka nie podziela tego zdania i nie mogła odmówić sobie gorzkiego komentarza.

Po co te głupie pytania? Zostałam poproszona o zmianę outfitu, ponieważ panie na śniadaniu nie są w stanie skupić się jednocześnie na jedzeniu i na waleniu swoich mężów w łeb, żeby na mnie nie patrzeć – stwierdziła.

Myślicie, że rzeczywiście przesadziła?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!