Daniel Majewski cieszy się z sukcesu Donalda Trumpa. Influencer opublikował kontrowersyjny wpis. Burza w komentarzach: „Polecam się DOEDUKOWAĆ”

Wyniki wyborów w USA ucieszyły Daniela Majewskiego. Influencer, który chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami z internautami, opublikował krótkie wideo na Instagramie. Napisał kilka słów na temat Donalda Trumpa, a jego wpis podzielił internautów.

Można powiedzieć, że cały świat śledzi sytuację polityczną w Stanach Zjednoczonych. Wszystko wskazuje na to, że nowym prezydentem zostanie wzbudzający kontrowersje przedsiębiorca, Donald Trump. Biznesmen był już głową państwa w latach 2017-2021. To budzi wiele emocji wśród ludzi na całym świecie. Niektórzy celebryci i influencerzy zabierają głos na ten temat w mediach społecznościowych.

Daniel Majewski z kontrowersyjnym wpisem

Daniel Majewski działa w sieci od wielu lat. Początkowo publikował treści związane głównie z ćwiczeniami na siłowni. Z czasem przeszedł w tematykę lifestyle’ową. Prywatnie jest mężem Marity Surmy znanej jako Deynn. Małżeństwo prowadzi wiele biznesów. Ostatnio natomiast podzielili się ze światem dobrą nowiną z życia prywatnego. Para spodziewa się dziecka.

Daniel Majewski wkrótce zostanie ojcem. Influencer pochwalił się swoją przemianą wewnętrzną. „Do szczęścia potrzebny jest mi tylko Bóg”

Influencer już nie raz szokował swoich odbiorców, zabierając głos na różne tematy. Bardzo chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami w sieci i nie boi się krytyki ani kontrowersji. Parę miesięcy temu postanowił dorzucić swoje trzy grosze w sprawie ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.

Oburzony Daniel Majewski komentuje ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich. „Czułem zaaferowanie, zniesmaczenie, ból. OBRZYDLIWE”

Teraz natomiast wypowiedział się na temat wyborów prezydenckich za oceanem. W środowy poranek podzielił się z internautami informacją, że kibicuje Donaldowi Trumpowi. Opublikował krótki filmik, na którym ubrany w bluzę z wizerunkiem biznesmena pije kawę z kubka z podobnym nadrukiem. W tle dołączył ulubioną piosenkę Trumpa.

To jednak tekst, który zamieścił na nagraniu, najbardziej podzielił obserwatorów influencera.

Mężczyźni znów nie mogą zajść w ciążę, nie trafia się do więzienia za stwierdzenie, że są tylko dwie płcie. Kończy się wojna. Rozpoczyna się wielka walka z handlem i okaleczaniem dzieci. P*do Hollywood w strachu, a chrześcijanie nie muszą się chować. Co za piękny poranek – napisał.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Większość krytycznie oceniła wypowiedź gwiazdora internetu.

• Zawsze, gdy myślę, że się „przykleiłeś”, ty pokazujesz nową odklejkę.
• Szkoda, że powielasz takie powierzchowne punkty.
• A już myślałam, że zmienię o tobie zdanie, a tu taki kwiatek.
• Co to za odklejone, nietolerancyjne stwierdzenia?

Majewski w odpowiedzi na krytykę zamieścił kolejne InstaStory.

Ej, chwila. Człowiek pisze, że nie popiera wojny, handlu dziećmi, okaleczania dzieci, p***filii wśród elit, prześladowań wierzących, a niektórzy mu piszą, że nie jest tolerancyjny i nie szanuje ich poglądów. Czekaj, co? – napisał.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!