w

Dagmara Kaźmierska zdradziła, jak wyglądają jej relacje z Edzią. Jeszcze niedawno były nierozłączne, a teraz? „Urwała się ta znajomość”

Dagmara Kaźmierska
Dagmara Kaźmierska

Dagmara Kaźmierska jeszcze do niedawna niemalże nie rozstawała się z Edzią. Ostatnio ich relacje uległy osłabieniu. Królowa życia opowiedziała o wszystkim podczas Domówki u Dowborów. Czy mają ze sobą jeszcze kontakt?

Dagmara Kaźmierska jest najpopularniejszą bohaterką Królowych życia. Celebrytka w krótkim czasie zyskała ogromną rzeszę fanów za sprawą swojej szczerości i otwartości. Bez ogródek przyznała się do kryminalnej przeszłości i chętnie opowiadała o tym, jak wyglądał jej związek z okolicznym gangsterem. Dla wielu osób stała się niejako motywacją do naprawy swojego życia. Więcej szczegółów z życia prywatnego zdradziła w swojej biografii pt. Prawdziwa historia Królowej Życia, która w krótkim czasie stała się prawdziwym hitem wśród czytelników.

Kaźmierska od początku pojawiała się na ekranie w towarzystwie syna, Conana oraz swoich przyjaciół, Edzi i Jacka. Tworzyli niezwykle zgrane trio, które nie raz swoimi wygłupami doprowadzało widzów do łez. Ostatnio jednak w sieci zaczęły pojawiać się głosy, że panie bardzo się od siebie oddaliły. Co powiedziała na ten temat Królowa TTV?

Dagmara Kaźmierska o relacjach z Edzią

Dagmara pojawiła się ostatnio na Domówce u Dowborów. Podczas szczerej rozmowy zdecydowała się wyjaśnić, jak obecnie układa jej się z Edzią. Na wstępie wspomniała o tym, jak i kiedy się poznały.

Edzia była moją sąsiadką. Tak jak ja przyjechałam, z Ameryki wróciłam. I tak powoli od kawki do kawki, jakaś tam nić się między nami zawiązała. I Edzia zawsze kiedy miała kłopoty czy coś ja byłam zawsze dla Edzi. No i się zaprzyjaźniłyśmy. Jakoś tak wszystko to poszło, wiadomo.

Dla celebrytki oczywiste było, że skoro w programie opowiada o swoim życiu prywatnym, to nie mogło zabraknąć w nim także jej przyjaciół. Przyznała, że nie zawsze mogła liczyć na Edzię. Szczególnie po poważnym wypadku samochodowym ważna była dla niej obecność bliskich, jednak przyjaciółka bardzo to zbagatelizowała. Dagmara jednak nie zwracała na to uwagi i kontynuowała tę znajomość.

W programie jest moje życie, moja rodzina moi przyjaciele, no i wiadome było, że Edzia też się musiała znaleźć w programie, no normalne. No i wszystko okej. Natomiast zaczynały być sytuacje, w których, oczywiście było ich trochę, tylko ja ich nie chciałam widzieć, bo ja jakby nie skupiam się na tym, co ludzie mi robią złe. Jak mi ktoś coś zrobi, ja mam to w d*pie, idę dalej […]. Jak w domu byłam tu kaleką, no to nawet nie przyszła, nie zapytała się, czy coś mi pomóc, czy nie.

Ostatnio Edzia jednak zaczęła się od niej bardzo odsuwać. Sama na początku tego nie zauważyła, jednak fani zaczęli zasypywać ją niepokojącymi informacjami. Doszły do niej informacje, że podczas prowadzonych na Instagramie live’ów bardzo nerwowo reaguje na pytania o nią. Na początku bardzo ją to bawiło i z tego też względu nagrała wideo, na którym upodobniła się do niej i odtworzyła scenę z jednej transmisji na żywo.

Ja w ogóle tak przymykałam oko, oczywiście dalej byłam z Edzią. Miałam to gdzieś. Nagle, powiem wam, sytuacja jest śmieszna, nawet dla mnie, bo jakby parę miesięcy temu Edzia nagle zaczęła tak troszkę już się oddalać. Ale ja wiadomo, ja jestem zalatana, mnie w Polsce nie ma prawie cały czas, więc no jakby się nie skupiałam nad tym. Po czym kilka tygodni temu ludzie zaczęli mi wysyłać: Pani Dagmarko, Edzia robi live’y, jakoś tak brzydko w stosunku do pani, bo my się pytamy o panią, a ona „Nie pytajcie mnie, to jest mój live! Po co wy mnie pytacie o innych ludzi”. Tak jak ja bym była nagle jakąś obcą osobą, gdzie zawsze, nawet jak ja robiłam live’y w sklepie, czy ktokolwiek mnie zapytał o Edzie, czy Jake’a, to u mnie oczywiście nie ma gadania, ja oczywiście mówię, bo to byli moi przyjaciele.

Kaźmierska przyznała, że przyjaciółka zaczęła się od niej oddalać i podejrzewa, że chciała sama zapracować na swoją popularność. Nie wzięła jednak pod uwagę tego, że to Dagmara jest główną bohaterką Królowych życia i to wyłącznie jej zawdzięcza rozpoznawalność.

Edzia nagle zaczęła się dystansować ode mnie. Jakby Edzia chyba zaczęła myśleć o solowej karierze, tak mi się wydaje. Odpięła wagonik od lokomotywy, bo na maksa Edzia gwiazdorzy, o tak mi właśnie zaczynali pisać, ale ja nie śledziłam jej live’ów, jakby wagonik się odpiął Edzi. Edzia natomiast nie pomyślała, że wagonik daleko nie ujedzie bez lokomotywy. Niestety o tym Edzia nie pomyślała.

Później dotarły do niej informacje, że Edzia wypowiada się o niej w negatywny sposób. To bardzo jej się nie spodobało, tym bardziej że chwilę wcześniej normalnie ze sobą rozmawiały. Bardzo zabolało ją to, że nie chciała w ogóle wypowiadać się na jej temat.

Jakby tak Edzia zaczęła troszkę nieładnie o mnie się wypowiadać, bo ludzie mi to wysyłali. Jakiegoś tam ma kumpla swojego fryzjerczyka i tam z nim jakieś uskuteczniają i ze mną było zero kontaktu. Tak jest naprawdę, że mnie się to pierwszy raz zdarzyło. Wszystko dobrze, gadamy, dzwonimy, wszystko jest git, nagle ch*j i nagle nikt nic nie wie. Po czym ludzie mi wysyłają, że „Nie mówcie mi o Dagmarze!”, albo samo to, nie trzeba powiedzieć, tylko czasem trzeba o kimś przemilczeć, czyli już jest coś nie tak i ona wszelkie zapytania o mnie, po prostu „nie mówcie mi o innych ludziach”, albo w ogóle zbywała to milczeniem, jakby ciężko jej było powiedzieć, że Dagmarki nie ma, będziemy kiedyś razem z Dagmarką.

Na sam koniec Dagmara Kaźmierska zdradziła, jak potoczyły się ich losy.

Urwała się ta znajomość, dla mnie już bezpowrotnie, bo jeżeli ktoś mi takie coś robi, czyli nie kocha mnie ten ktoś tak jak ja tego kogoś. Więc nie są mi potrzebni tacy ludzie.

Poniżej możecie obejrzeć całe nagranie z Domówki u Dowborów.

Lubiliście ten duet?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

[VIDEO] Tak wygląda dom Ołeksandra Usyka po przejściu Rosjan. Zdemolowali teren posesji

Elżbieta Zapendowska, Dorota Gardias

Elżbieta Zapendowska oceniła występ Doroty Gardias w programie „Mask Singer”. „Pewnie tam było trochę czyszczone”