Joanna Drozda dokonała coming outu w wywiadzie dla „Repliki” i ogłosiła, że nie identyfikuje się w standardowy sposób, co zrozumiała dopiero po pewnym czasie. Córka Tadeusza Drozdy zdradziła, że jest panseksualna. Co to oznacza?
Joanna Drozda, aktorka i reżyserka oraz córka prowadzącego program „Śmiechu warte” Tadeusza Drozdy, zdecydowała się na coming out na łamach magazyny „Replika”. Joanna zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w serialach takich jak „Nad rozlewiskiem” czy „Na noże”.
Córka Tadeusza Drozdy jest panseksualna
Córka Tadeusza Drozdy wyznała, że identyfikuje się jako osoba panseksualna, co zrozumiała dopiero po pewnym czasie. Joanna wytłumaczyła, że wcześniej nie chciała szufladkować własnej seksualności.
– „Długo nie miałam potrzeby, żeby określać swoją orientację seksualną czy nawet przynależność grupową. Jestem z takich czasów, kiedy uczono, przynajmniej moi rodzice tak mnie uczyli, że nie należy dać się zaszufladkować, trzeba przełamywać stereotypy, to jest najwyższa wartość” – podkreśliła.
Jej nastawienie znacznie zmieniła praca przy spektaklu „Ekstravaganza”, gdzie współpracowała z innymi osobami nieheteronormatywnymi. To właśnie wtedy poczuła potrzebę samookreślenia i zrozumiała, że w innym przypadku ludzie sami ją zaszufladkują.
– „Wtedy dopiero okazało się, że niemówienie o sobie, niedoprecyzowywanie orientacji i seksualności to jest unik, że ludzie tak robią ze strachu. Rozmawialiśmy o tym z Jędrkiem Bursztą i Wojtkiem Kaniewskim, którzy piszą ze mną „Extravaganzę” Dotarła do mnie groza tej sytuacji, powiedziałam im: 'To jest okropne! Wy macie łatwo, po prostu jesteście gejami czy p*dałami, w zależności od tego, jak kto chce siebie nazywać, a mnie mają za hetero, że jestem jakimś nudnym straightem, bez sensu’. Wręcz mi przeszkadzało, że ktoś może tak o mnie myśleć!„ – powiedziała.
Wtedy zaczęła poszukiwać odpowiedniego określenia dla własnej orientacji. Początkowo podejrzewała, że jest tryseksualna, czyli otwarta na wszystko, lecz ostatecznie dużo bardziej przemówiła do niej panseksualność.
– „Zaczęłam szukać w internecie różnych określeń, znalazłam panseksualizm i poprosiłam Wojtka i Jędrka, żeby mi doradzili, czy to jest dobry trop, a oni mnie wyśmiali, że tyle myślałam, a przecież to oczywiste, że jestem panseksualna” – wyznała.
Panseksualizm polega na seksualnym, romantycznym lub emocjonalnym pociągu do osób niezależnie od ich tożsamości płciowej.
Źródło: Replika