Bruce Willis doczekał się w tym roku aż 8 nominacji i własnej kategorii w plebiscycie Złote Maliny. Organizatorzy konkursu krótko po tym, jak media obiegła wieść, że aktor kończy karierę, postanowili się do tego odnieść. Upokorzyli go przed całym światem.
Złota Malina to antynagroda, która co roku przyznawana jest najgorszym filmom i aktorom, którą w 1980 roku wymyślił John J. B. Wilson. Statuetka wykonywana jest ze sztucznego tworzywa przemalowywanego na złoty kolor i przedstawia malinę umiejscowioną na rolce filmu. Jej wartość szacuje się na ok. 4,89 dolara. W ubiegłym roku w plebiscycie została wyróżniona Blanka Lipińska.
W tym roku nominacje zostały ogłoszone na początku roku. Okazuje się, że organizatorzy zdecydowali się poświęcić oddzielną kategorię Bruce’owi Willisowi, w której znalazło się aż 8 filmów z jego udziałem. Statuetki wręczono 26 marca, na dzień przed Oscarami 2022. Aktor otrzymał ją za rolę w filmie Kosmiczny grzech.
Organizatorzy Złotej Maliny upokorzyli Bruce’a Willisa
W środę rodzina Willisa poinformowała, że aktor kończy karierę, ponieważ cierpi na afazję, przez którą ma problemy z mówieniem.
Jako rodzina chcieliśmy się podzielić informacją, że nasz ukochany Bruce ma problemy ze zdrowiem i niedawno zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze – napisano w oświadczeniu udostępnionym przez Rumer Willis.
Organizatorzy plebiscytu nie przeszli obok tego oświadczenia obojętnie i zdecydowali się skomentować sytuację na Twitterze. Najwidoczniej próbowali być zabawni, ale trzeba przyznać, że wyjątkowo im nie wyszło.
Maliny przesyłają wyrazy współczucia Bruce’owi Willisowi w związku z diagnozą. To wyjaśnia, czemu chciał zejść ze sceny z hukiem w 2021 roku. Życzymy wszystkiego najlepszego Bruce’owi i jego rodzinie – napisali.
The Razzies are truly sorry for #BruceWillis diagnosed condition. Perhaps this explains why he wanted to go out with a bang in 2021. Our best wishes to Bruce and family.
— The Razzie® Awards (@RazzieAwards) March 30, 2022
Pod publikacją w mig zaroiło się od komentarzy oburzonych internautów. Wielu z nich uważa, że Willis z uwagi na problemy zdrowotne w ogóle nie powinien brać udziału w plebiscycie.
- Może lepiej było nic nie pisać…
- Czy ten profil przejęli 14-latkowie?
- Powinniście się tego wstydzić!
- Pomyśleliście o tym, że przez jakiś czas był w złym stanie i mógł odgrywać tylko naprawdę małe role?
- Wow, bardzo elegancko z waszej strony. Czy więc jako jedyni nie wiedzieliście, że Bruce ma problemy od 2015 roku? Że kręcił te szybkie filmy specjalnie dla pieniędzy, póki jeszcze mógł? Że jego rodzina liczyła się dla niego bardziej niż reputacja?
Organizatorzy zaczęli się tłumaczyć podczas rozmowy z magazynem Indie Wire:
Jest nam naprawdę przykro z powodu diagnozy Willisa, o której nie wiedzieliśmy do momentu, w którym pojawiła się w mediach.
Zaraz po tym obarczyli winą rodzinę Willisa oraz jego managment, którzy ich zdaniem powinni zabronić mu występować w nowych produkcjach już wcześniej.
Na obronę Willisa można powiedzieć, że być może jego przedstawiciele nie powinni byli pozwolić mu na wykonywanie tak dużej ilości pracy w tak krótkim czasie. Składamy Bruce’owi i jego rodzinie najlepsze życzenia.
Jesteśmy przekonani, że rodzina Bruce’a już wcześniej namawiała go do tego, żeby przestał występować. Z pewnością w grę weszła tu jednak męska duma oraz poczucie, że to na jego barkach spoczywa obowiązek zapewnienia bytu swoim bliskich.