Borys Szyc poinformował, że razem z córką zagra w filmie. Nastolatka jest już piękną kobietą, która łudząco przypomina ojca. W jakiej produkcji się pojawią? Co napisał aktor?
Borys Szyc to aktor, który debiutował na szklanym ekranie, mając zaledwie 9 lat. Wcielił się wówczas w postać krasnoludka w filmie Kingsajz. Dokładnie dekadę później jego kariera ruszyła z kopyta. Na początku wcielił się w studenta Krystyny Lubisz w Klanie, a następnie zaczął występować w poważniejszych produkcjach. Ogromną popularność zdobył dzięki Symetrii, Przepisowi na życie czy Wojnie polsko-ruskiej. Na swoim koncie ma kilkadziesiąt ról, które tylko potwierdzają to, jak bardzo jest utalentowany.
Aktor ma za sobą nieudany związek z Anną Bareją, z którą doczekał się córki, Soni. Od trzech lat jest szczęśliwym mężem Justyny Nagłowskiej-Szyc. 21 marca 2020 roku na świat przyszedł ich syn, Henryk Szyc-Nagłowski, który jest oczkiem w głowie ojca.
Borys Szyc zagra z córką w filmie
Choć dziś Szyc jest przykładnym ojcem, w przeszłości nie miał najlepszych relacji z córką. W momencie, w którym przyszła na świat, prowadził bardzo rozrywkowy tryb życia. W jednym z wywiadów przyznał, że rozstał się z Anną Bareją, ponieważ chciał zaoszczędzić Soni awantur i napięć, do których dochodziło niemal codziennie. Potrzebował sporo czasu, by wyjść na prostą i zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne w życiu.
Teraz aktor ma coraz lepszy kontakt z nastolatką, która, choć jeszcze niedawno marzyła o tym, by związać się ze sztuką, lada chwila debiutuje na dużym ekranie. W najnowszym wpisie zamieszczonym na Instagramie Borys poinformował, że pracują razem na planie zdjęciowym.
Dziś stanąłem z moją córką przed kamerą. Pierwszy raz była na planie kiedy kręciłem Oficera. Później wielokrotnie mnie odwiedzała, bawiąc się w przyczepie lub biegając po planie. Ale nigdy nie chciała być aktorką. Tak przynajmniej mówiła… Dziś zaczęliśmy wspólnie przygodę życia, grając razem w filmie, co jest dla mnie na równi wzruszające i abstrakcyjne. Jest spokojna, uważna, skromna i totalnie przygotowana. A ja jestem w szoku i rozpływam się w ojcowskiej dumie. I zadumie nad mijającym czasem. Film nazywa się RYFKA. Reżyseruje Kuba Michalczuk a zdjęcia robi Maciek Ryter. Produkcja Serce. Trzymajcie kciuki.
Wpis opatrzył zdjęciem, na którym pozuje z 17-letnią Sonią. Na pierwszy rzut oka widać, jak bardzo są do siebie podobni. Nie tylko mają taki sam kolor włosów, ale i nosy, układ twarzy. Bez dwóch zdań można stwierdzić, że nastolatka to wykapany tata.
17-latka ma artystyczną duszę. Nie tylko gra na fortepianie, ale i śpiewa. Na swoim profilu na Instagramie wrzuca nagrania, na których prezentuje swój talent, którego nie da się jej odmówić. Myślicie, że pójdzie w ślady ojca?
