Bob Bryar nie żyje. Był perkusistą popularnego zespołu My Chemical Romance. Ciało mężczyzny znaleziono tuż przed Świętem Dziękczynienia. Prowadzone jest śledztwo.
W sobotę rano media obiegła przykra informacja. Zmarł Bob Bryar, który zdobył mnóstwo fanów na całym świecie jako perkusista amerykańskiej grupy My Chemical Romance. Zadebiutował na płycie The Black Parade. Napisał również utwory na album Danger Days. Finalnie jednak podjął decyzję, że branża muzyczna nie jest dla niego. Opuścił show-biznes, żeby zająć się nieruchomościami.
Nie żyje Bob Bryar. Perkusista miał 44 lata
Perkusista My Chemical Romance był ostatnio widziany żywy czwartego listopada.
Informacje o śmierci muzyka jako pierwszy podał serwis TMZ. Mężczyzna miał 44 lata. Został znaleziony w swoim domu w Tennessee w środę, tuż przed Świętem Dziękczynienia. Według doniesień TMZ Animal Control odwiedził rezydencje muzyka, aby zabrać jego dwa psy. Wtedy odkryto jego ciało, które było już w stanie rozkładu.
W domu nie znaleziono nic, co wzbudziłoby podejrzenia funkcjonariuszy. Obecnie lekarz sądowy bada przyczynę śmierci Bryara.
Dom był w normalnym stanie, a sprzęt muzyczny i broń pozostały nietknięte – czytamy.
Fani z całego świata opłakują śmierć artysty i przesyłają kondolencje pozostałym członkom zespołu.
RIP BOB BRYAR #mychemicalromance #bobbryar See you in Hell ✍🏾🎬😭🖤🖤🖤Welcome to the black Parade 🖤🖤🖤#welcometotheblackparade #MCR pic.twitter.com/IYQnXgZRwk
— MedinaFlagg (@MedinaFlagg) November 30, 2024