Anna i Robert Lewandowscy świetnie czują się w Hiszpanii i wiele wskazuje na to, że nawet nie myślą o powrocie do Polski. Z najnowszych doniesień zagranicznych mediów wynika, że ostatnio dorobili się nowej willi. Nieruchomość kosztowała krocie.
Anna i Robert Lewandowscy od lat nie mieszkają w Polsce i nie zanosi się na to, by planowali wrócić do ojczyzny. Wcześniej wiedli szczęśliwe życie w Niemczech, ale już wtedy rozglądali się za innym miejscem dla siebie. W 2021 roku zdecydowali się na zakup domu na Majorce, który traktowali bardziej jako obiekt wakacyjny. Gdy piłkarzowi wreszcie udało się spełnić marzenie o grze w Barcelonie, nie mieli wyjścia — musieli spakować walizki i przenieść się na stałe do Hiszpanii. To właśnie wtedy dorobili się kolejnej willi, tym razem położonej w miejscowości Garraf. Okazuje się, że to dla nich za mało i właśnie powiększyli swój majątek o kolejną nieruchomość.
Anna i Robert Lewandowscy kupili kolejną willę w Hiszpanii
Lewandowscy nie są typem pary, która lubi chwalić się swoimi wydatkami czy też inwestycjami, w związku z czym można przypuszczać, że mają przed swoimi fanami jeszcze wiele tajemnic. Czasami być może chcieliby jednak podzielić się z nimi radosnymi wieściami, lecz najczęściej uprzedzają ich media. Tak było w tym przypadku.
Z najnowszych doniesień niemieckiego Bilda wynika, że małżonkowie kupili willę na południowo-zachodnim wybrzeżu Majorki. To nie był tani zakup — dziennikarze ustalili, że zapłacili za nią 11 mln euro, czyli ok. 46 mln złotych. Cena zdaje się być adekwatna do tego, co dostają w zamian.
Jak możemy przeczytać, posiadłość ma znajdować się w miejscowości Camp de Mar. Rodzina będzie miała do dyspozycji aż 700 metrów kwadratowych powierzchni, w tym sześć sypialni i kilka tarasów oraz widok na morze. Wnętrza mają być wykończone w stylu rustykalnym. Informację o sprzedaży nieruchomości przekazał za pośrednictwem social mediów agent Marcel Remus.
Właśnie sprzedałem jedną z najpiękniejszych nieruchomości w Camp de Mar — niestety, post ze zdjęciem usunął już następnego dnia.
Redakcja Mallorca Magazine skontaktowała się z nim, by potwierdzić, czy faktycznie nowymi właścicielami tego zjawiskowego obiektu są Lewandowscy, ale odmówił komentarza.
Myślicie, że już wkrótce będziemy mogli podejrzeć na Instagramie Lewych nowe wnętrza?