Anita Lipnicka to popularna wokalistka, która zdaniem wielu jest ikoną muzyki pop. Okazuje się, że ten rozdział zostawia daleko za sobą i przebranżowiła się! Aż trudno uwierzyć, że wybrała TEN zawód.
Anita Lipnicka to pochodząca z Piotrkowa Trybunalskiego piosenkarka, modelka, autorka tekstów i członkini Akademii Fonograficznej ZPAV. Przez krótki okres czasu związana była z grupą Varius Manx, z którą nagrała dwa krążki: Emu i Elf — oba odniosły komercyjny sukces i stały się dla niej przepustką do wielkiej kariery. W 1996 roku odeszła z zespołu i rozpoczęła karierę solową. Ogromną popularność przyniósł jej krążek Wszystko się może zdarzyć, który trzykrotnie pokrył się platyną.
W życiu prywatnym także dobrze jej się układa. W przeszłości była związana z Johnem Porterem, z którym doczekała się córki, Poli. Ich relacja rozpadła się po 12 latach, a już rok później poślubiła Marka Greya, który dał jej wszystko, czego potrzebowała do szczęścia. Teraz zapowiedziała, że szykują się u niej wielkie zmiany.
Anita Lipnicka została stewardessą?
Lipnicka, mimo ogromnego talentu wokalnego, coraz rzadziej pojawia się na scenie. Jedna z ostatnich tras koncertowych rozpoczęła się w styczniu 2020 roku, ale z powodu pandemii koronawirusa udało się ją zakończyć dopiero w lutym 2022. Fanom z pewnością brakowało jej twórczości, dlatego postanowiła wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. Pod koniec kwietnia ogłosiła, że po 6 latach wydaje nowy album oraz wyrusza w jesienno-zimową trasę koncertową promującą krążek.
Mimo że szumnie zapowiadała nowe, to w środę 31 maja na jej profilu na Instagramie pojawił się post, którego nikt się nie spodziewał. Na opublikowanym zdjęciu Anita pozuje… w kostiumie stewardessy, a tuż za nią widać fragment niewielkiego samolotu. W opisie zamieściła jedynie emotikonę puszczającą oczko oraz hasztag:
#idzie nowe
Trzeba przyznać, że w uniformie prezentuje się niezwykle gustownie. Czerwone dodatki i mocno podkreślone usta doskonale komponują się z czarną, obcisłą marynarką z białymi wstawkami i spódnicą.
Internauci zasypali piosenkarką mnóstwem komentarzy. Jedni życzą jej wysokich lotów, inni nie dowierzają, że po tylu latach postanowiła się przebranżowić:
- Anna Dereszowska: Wow, gratulacje.
- Ewelina Flinta: Super.
- Będzie mi brakowało tego wspólnego czasu, ale spełniaj marzenia i leć wysoko! Do zobaczenia na pokładzie.
- Ale się cieszę, że będziemy razem pracować! Nie mogę się doczekać! Do zobaczenia na pokładzie!
- Szczęśliwej drogi, a raczej… szerokiego nieba! Do zobaczenia na pokładzie.
- Nowa profesja, nowy plan na życie? – w sumie czemu nie, przyjemne z pożytecznym czyli praca i zwiedzanie świata.
- Pięknie wyglądasz. Potrafisz zaskoczyć. Wysokich lotów. Będzie pięknie.
Czy to prawda? Tego nie wiemy, być może jest to specjalna kreacja na potrzeby nowego teledysku. W każdym razie już na pierwszy rzut oka widać, że artystka odnalazłaby się w tej branży. Chcielibyście spotkać ją na pokładzie samolotu?
GIPHY App Key not set. Please check settings