Dramatyczne chwile przeżyła 76-latka z Gdańska. Kobieta została napadnięta przez 23-latka, który brutalnie zgwałcił ją na ulicy. Została przewieziona do szpitala z poważnymi obrażeniami. Zgotował jej prawdziwe piekło.
Do zdarzenia doszło w środę 7 września na ul. Opackiej w Gdańsku. 76-latka szła spokojnie, gdy nagle podszedł do niej 23-latek. Jak przekazało Radio Gdańsk, mężczyzna, stosując przemoc fizyczną i groźbę pozbawienia życia napastnik doprowadził kobietę do obcowania płciowego. To jednak nie koniec…
23-latek zgwałcił 76-latkę
Po dokonaniu tego przerażającego czynu 23-latek zabrał ofierze torebkę i oddalił się z miejsca. 76-latka została przetransportowana do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała.
Funkcjonariusze szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte informacje, przeanalizowali zabezpieczone monitoringi, a także rozmawiali z osobami, które mogły mieć informacje na temat sprawcy — przekazał oficer prasowy tamtejszej policji.
Funkcjonariusze dopiero po 3 dniach odnaleźli zwyrodnialca w jego mieszkania. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo, które popełnił w ostatnim czasie. Dzień wcześniej miał także ukraść kartę bankomatową i samochód.
Po zatrzymaniu mężczyźnie postawiono kilka zarzutów, w tym m.in. dopuszczenie się czynu o charakterze seksualnym oraz kradzieży. Zastosowano wobec niego także środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełniony czyn grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Przesłuchiwany przyznał się częściowo do popełnienia zarzuconych mu czynów — przekazała portalowi Trójmiasto.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk.
Czy według was 12 lat pozbawienia wolności to wystarczająca kara za taki czyn?