Izabela Macudzińska od lat nie ukrywa, że chętnie poprawia swoją urodę. Teraz internauci zastanawiają się, czy jej 16-letnia córka Eliza poszła w jej ślady. Po jednym ze wspólnych zdjęć w sieci pojawiły się głosy, że nastolatka powiększyła sobie usta. Celebrytka nie pozostawiła tych zarzutów bez odpowiedzi.
Izabela Macudzińska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych bohaterek Królowych Życia. W programie występowała u boku swojego męża, Patryka Borowiaka, i ich jedynej córki Elizy. Celebrytka jest właścicielką marki odzieżowej i słynie z zamiłowania do luksusu oraz poprawiania swojego wyglądu. Jej spektakularne metamorfozy często wzbudzają emocje wśród internautów.
Nastolatka, idąc w ślady mamy, od lat prężnie działa w social mediach. W wieku 15 lat opuściła rodzinny dom i zamieszkała w willi wraz z ekipą YouTuberów tworzących skład Teenz. Na Instagramie śledzi ją blisko 400 tysięcy osób, a jej codzienność budzi ogromne zainteresowanie. Szczególną uwagę internautów przyciąga jej relacja z o rok starszym Gawronkiem, z którym mieszka pod jednym dachem.
Czy 16-letnia córka Izabeli Macudzińskiej powiększyła usta?
Eliza, jak większość nastolatek, pasjonuje się modą i makijażem. Z mamą łączy ją szczególna więź – są jak najlepsze przyjaciółki i często spędzają razem czas. Ich wspólne zdjęcia cieszą się ogromną popularnością w mediach społecznościowych. W niedzielę Izabela pochwaliła się spotkaniem z córką w restauracji, gdzie piły zimową herbatę. To właśnie jedna z fotek wywołała lawinę komentarzy.
Pewna internautka zwróciła uwagę na wygląd 16-latki i otwarcie zasugerowała, że Eliza powiększyła sobie usta:
Eliza usta powiększone – napisała zaniepokojona kobieta.
Macudzińska nie zamierzała jednak pozostawić tych spekulacji bez komentarza. Stanęła w obronie swojej córki, zapewniając, że nastolatka jest w pełni naturalna:
Elizka nie ma nic zrobionego, jest naturalnie piękna i nic nie musi robić – odpowiedziała stanowczo celebrytka.
Iza otwarcie przyznaje, że sama korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Nie ukrywa, że jej usta to zasługa wypełniaczy, ale zdradziła też trik, który sprawia, że wyglądają one na jeszcze większe:
Usta mam zrobione, nigdy nie mówiłam, że jest inaczej. Dodatkowo maluję, aby je powiększyć konturówką – wyjaśniła swojej obserwatorce.
Niektórzy internauci mają podzielone zdania i powątpiewają w szczerość celebrytki, ale jedno jest pewne – Macudzińska nie pozwoli nikomu niesłusznie oskarżać jej córki.